Katta spoglądając w telefon: Huh.. Ciekawe

Puppet: Co takiego?

*pojawił się jakby komentarz jak w tumblr i towarzyszący głos jakby narratora*

: Jak poznałaś Puppeta?

Puppet spoglądając w górę: Co jest-

Katta: Uhuhuhu podoba mi się to

Katta:*odchrząkuje*

Katta: Poznałam go i resztę gdy trafiłam do Pizzeri.. Spowodowałam.. Niemały szok

: Kiedy się w sobie zakochaliście?
Puppet:

Katta: *rechocze*

Puppet: Spędzamy.. Po prostu razem czas..

Katta: I się drażnimy ze sobą nieprawdaż Marianek?~

Puppet: Przestań

: Jak skończyliście razem?

Puppet: Nie jesteśmy tak razem razem!

Katta z pomrukiem: Napewno?~

: Czy kiedyś Cię skrzywdził?

Katta wskazując na całą sylwetkę Puppeta: Spójrz tylko na niego na to jaki jest wątły

Puppet wzdychając cierpiętniczo: Nigdy nie zrobiłem jej przykrości..

Katta: Wiem wiem po prostu w porównaniu do innych wyglądasz jakbyś miał anoreksje lub coś innego

: Co myślą o was inne animatroniki?

Katta: Toye nie za bardzo wiedzą o co chodzi a zabite dzieci.. No jak dzieci reagują gdy rodzice gruchają jak gołąbki..

Puppet: A my tak się składa jesteśmy jak rodzice dla całej tej gromady można powiedzieć..

Katta: Byłeś samotnym ojcem a teraz masz mnie

Puppet: Nie wiem czy jest lepiej czy gorzej

: Jak Puppet radzi sobie z tym ze zmieniono mu płeć w kanonie?

Katta: Cóž dzieci kilkakrotnie pytały jaką ma płeć..

Puppet: *odchodzi na bok poza widoczność*

*trzaśnięcie*

Katta:

Katta: Ogólnie płeć jest drażliwym tematem patrząc że wszyscy tutaj są robotami a że niektórzy byli ludźmi.. Cóż

Katta: *niewiadomo skąd wyjeła małą flagę niebinarności i pomachała nią*

Katta: To tyle

Katta cichym szeptem: Czekam na więcej pytań istoty z innego świata

--------------------------------------------------
Od Gorol do Katty
Do innych z mych postaci też czekam jak ktoś ma
*

Humanformers

*dzwoni dzwonek*

Rollercoaster: Urgh przeklęci jehowi

Rollercoaster: *otwiera*

Wheeljack: Hej-

Rollercoaster: Oh to jednak inny bezbożnik

*

Robin: Ładnie proszę Def!

Defeat: Nie

Robin:*składa uroczo szpony*

Robin: Proszę?

Defeat: Latanie Jackhammerem ci nie wystarczyło?

Robin:*dalej tak trzyma szpony jak do modlitwy*

Defeat:

Defeat: *wzdycha*

Defeat: Tylko mocno się trzymaj..

Bonus:

Fred: *zajmuje się sobą*

???: Hej Fred!

Fred odwracając się: Co jest-

Fred: *i wrzasnął gdy został porwany w górę*

Defeat: *trzymając go znów leci wyżej,podrzucił klona w górę na grzbiet swój*

Fred: *natychmiastowo mocno się wczepił*

Robin: Co u Ciebie?

*

Jazz: Co powiesz na drugie iskrzenie?

Prowl: Nie

Jazz: Czemu?

Prowl:

Prowl:*wskazuje na Silvera*

Radical:*dabuje*

--------------------------------------------------
Drugie iskrzenie będzie
*

Strongarm: Tak się zastanawiam co się z tobą stało..

Radical: Jesteś kolejną osobą która kwestionuje to kim teraz jestem co z wami?

*
*gdy Strong i Sides mieli adoptować iskrzenie*

Wildfire uciekając przed opiekunami: Nie dopadniecie  mnie i nie zniszczycie moich zasad wy fałszywi stróże prawa!

Sideswipe,Strongarm:

Sideswipe: Chce ją

Strongarm: Side-

Sideswipe: Chce ją Strongarm

*
*Jolt zabrał młodziaki na Ziemie*

Abyss: To storczyk jedna z roślin  którą Jolt mi przedstawił

Abyss: Jest z rodziny Orchidinae i ma od 17 do 33 gatunków

Wildfire: Oddaj moje zmarnowane nanokliki radości z życia..

Abyss: No bardzo przepraszam że Cię nudzę ale Silver i Violetshine dobrze się bawią prawda?

Radical: Mam szczeniaczka!

Stworzenie które zdecydowanie nie jest psem: *odgłosy wkurwu*

Violetshine z kilkoma stworzeniami wgryzionymi w nią: Tworzę wspaniałe więzi

Abyss:

*
*spotkanie rodzinne*

Smokescreen: Kto by pomyślał że skończymy jako wielka rodzina

Ratchet gdzieś z tyłu: I tak was wszystkich przeżyje

Smokescreen przerażonym szeptem wytrzeszczając optyki: To on jeszcze żyje?

*

Arcee: Jestem.. Rozczarowana

Bumblebee wskazując KO: A on?

Bumblebee: A Soundwave?

KnockOut byle jak najdalej od triple changera: Blitzwing ma nie pokolei w procesorze Bee

Blitzwing:*Random wygląda jak kopnięty szczeniak*

Bumblebee: Ale to nie jego wina!

*

Sideswipe obserwując Strike z Wildfire: Taki pewien co do tego nie jestem..

Strongarm: Strika może i jest wielka ale nic Wildy nie zrobi Side

Sideswipe:*sceptyczność*

*

Brrakdown: Wiesz tak się zastanawiałem czy fale mogą pójść na dno

KnockOut: Hmm..

KnockOut:*popatrzył w stronę asa wywiadu*

KnockOut: Hej Soundwave!

Breakdown spanikowanym szeptem: Co ty robisz?

Soundwave:*skierował ekran w ich stronę*

KnockOut: Umiesz pływać?

Soundwave:

*

Entrapta: Zgubiłam swojego naukowego partnera

Ktoś: Jak wyglądał?

Entrapta z wesrchnieniem: Nieperfekcyjnie pięknie

----------------------------------------------------
Udało mi się obejrzeć|polecam tym którzy nie znają
#EntrapdakForever
I teraz gdy będzie mowa o Primie to będę chyba przez dłuższy czas o złolu Horde Prime myśleć
*

*dzwoni dzwonek*

Sherden:*otwiera*

Watykan: *opryskał go wodą święconą*

Sherden:

Watykan:

---------------------------------------------------
Headcacon: Watykan kilkakrotnie próbował przeprowadzać egzorcyzmy na Sherdenie 
Fun fact: Mowa sherdeńska brzmi demonicznie zdaniem obcokrajowców bo twierdzą że Sherdeńczycy brzmią tak jakby rzucali klątwy lub przyzywali demony