Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1 ❤

Leżałam w łóżku oglądając serial, kiedy mój telefon zawibrował.

Paula: Musimy się spotkać. Natychmiast!

Eh.. Ciekawe o co chodziło jej tym razem. Nie trudno było się domyślić... Od tygodnia gadała o jakimś chłopaku, w którym niby zakochała się po uszy.

Ja: Możemy się spotkać, ale u mnie. Jest sobota i ja mam zamiar dzisiaj nie wychodzić łóżka.

Paula: No dobra. Zaraz będę :D

15 minut później usłyszałam dzwonek, a chwilę późnej gwałtownie otwarcie drzwi mojego pokoju.

- Cześć! - krzyknęła Niki i w mgnieniu oka znalazła się obok mnie.

- Cześć... Co ty taka podekscytowana? - zapytałam nie wierząc własnym oczom. Znamy się 8 lat ale nigdy nie widziałam jej aż tak szczęśliwej.

- Nie uwierzysz co się stało! Pamiętasz jak mówiłam Ci o Kubie?

- Trudno o tym zapomnieć. Mówiłaś na każdej przerwie przez tydzień.

- Tak wiem wiem. Napisałam do niego i okazało się że ja też mu się podobam! Nie mogę w to uwierzyć! - wyciągnęła telefon i pokazała mi te wiadomości.

- No to fajnie - uśmiechnęłam się i uściskałam ją.

- Dużo wczoraj pisaliśmy, doszliśmy do wniosku, że narazie nie będziemy pokazywać się razem w szkole... No wiesz, ludzie będą gadać.

- Rozumiem.

Gadałyśmy tak jeszcze z godzinę. To znaczy, ona mówiła, a ja słuchałam. Fajnie, że sobie kogoś znalazła, ale wydawało mi się, że ona się za bardzo w to wkręca. Tego nie dało się już słuchać! W szkole mówiła o nim, po szkole też i nawet w weekend. Nie chciałam jej zwracać uwagi, bo by się obraziła ale postanowiłam, że jak będzie tak dalej to muszę jej to jakoś łagodnie wytłumaczyć.

🔸🔸🔸🔸🔸🔸
HEJ! 😃 Po dość długiej przerwie zaczęłam pisać nową książkę. Dajcie znać czy wam się podoba. Ta część jest krótka, ale obiecuję, że kolejne będą dłuższe 😊😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro