Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Anna - Księżniczka Świdnicy

-Wejść! - rozkazała Królowa Anna.
Do jej komnaty weszła szupła kobieta w skromnej zielonej sukni ze zdobieniami. - Witaj Pani. Mój wój Bolko wysłał mnie tu na koronacje Ludwika. Jestem Anna księżniczka Świdnicy. - powiedziała i dygneła. Anna uśmiechnęła się. - Długo jechałaś. Czyżby były jakieś problemy? - zapytała zaniepokojona królowa. - Tak zawieje i śniegi. - powiedziała księżniczka. Anna już chciała coś powiedzieć ale do komnaty weszła Cudka. - Pani, księżna Adelajda przybyła na zamek. - powiedziała. Anna westchnęła głęboko. - Niech wejdzie. - powiedziała zdenerwowana. Księżniczka Anna wyszła z jej komnaty. Gdy szła korytarzem spotkała Ludwika. Był to przystojny 17 letni już książę. Podszedł do niej i zapytał - Kim jesteś? Nie widziałem cię wcześniej na Wawelu? - Anna zawstydziła się i oblała rumieńcem. - Jestem ze Świdnicy Panie. Mój wój Bolko nie mógł przybyć więc wysłał mnie. - powiedziała schylając głowę. - Acha.. Nie musisz schylać przede mną skoro jesteś księżniczką. Bolko to mój brat cioteczny. - powiedział uśmiechając się. Wyraźnie wpadła mu w oko. Na uczcie rozmawiał tylko z nią. Była dla niego jak bratnia dusza. Anna dostrzegła to i nie miała nic przeciwko temu. Jej rozmowa z Adelajdą nie była przyjemna. Adelajda weszła do jej komnaty i zaczęła biadolić nad Kazimierzem. - Ludwik jest jeszcze taki młody! Jak on sobie poradzi! Potrzebuję kogoś takiego jak ja. Mam spore doświadczenie. Stara też nie jestem mam bowiem tylko 34 wiosny. - powiedziała z udawanym smutkiem. - Wygląda to tak jakbyś chciała wyjść za mojego syna. - powiedziała ze śmiechem Anna. - A co nie nadaje się?-zapytała zdziwiona Adelajda. - Nie nigdy. Prawię przez ciebie straciłam moje dziecko! Nie dam omamić Ludwika tak jak ty omamiłaś Kazimierza. - powiedziała - zresztą Ludwik zasługuje na młodą żonę - dodała z nie smakiem. Adelajda oburzona wyszła trzaskając drzwiam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro