Umierać powoli.
Pytałem się owoców w sadzie jak umierać powoli,
Odszeptał mi wiatr, że mam przecież czas,
Cicho wyszumiała trawa, żem głupi,
Z daleka powiała bryza morska, że cisza ma być
A owoce milczą jak zaklęte, bo nakazał im ktoś
A ja nie wiem dalej jak umierać powoli
Bo tak nie szybko nie boli, prawda?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro