Za parapetem
Otwieram okno i czuję powiew
Przejrzysty wiatr otula mą skórę
Chciałabym krzyknąć; lub chociaż westchnąć
Lecz zamiast tego zamykam oczy
Słyszę melodię graną przez ptaka
Czuję woń świeżo skoszonej trawy
A na dodatek czuję promienie
Ognistego słońca na mym ciele
Niespiesznie otwieram piwne oczy
Czuję się bardzo zrelaksowana
I gdybym tylko mogła odpłynąć
Znalazłabym się znów wśród natury
[28.04.2018]
• Rozpoczęcie publikacji: 1 maja
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro