Na pocieszenie
Nie dziwię się, że zawód piecze Cię żywym ogniem
Rozpaliła wszelkie zmysły, a potem zostawiła
Udawała przed Tobą najlepszą przyjaciółkę
A tak naprawdę pragnęła jedynie Twego bólu
Obdarzyłeś ją większym zaufaniem niż mnie
Dlaczego więc czuję na barkach ciężar?
Rozumiem, że cierpisz, bardzo Cię zraniła
Lecz czy wyglądam na jednorazową chusteczkę?
[12.07.2018]
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro