Marionetka
Tłum ludzi stoi i rozmawia za ścianą
Nawet nie próbuje zapukać do drzwi
A ja uwięziona przez własne lęki
Jestem rzucana z kąta w kąt
Muszę przemilczeć to traktowanie
Jestem marionetką własnego losu
A każda oznaka mojego sprzeciwu
Skończy się dla mnie pogrzebem
Nagle ktoś jednak postanowił zapukać
Nawet próbował otworzyć te drzwi
Lecz ja na posadzce leżę półmartwa
A tłum ludzi stoi i rozmawia za ścianą
[05.07.2018]
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro