Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

|68|

- Tae, mógłbyś pomóc mi jeszcze z tym kartonem? - Spytał Jin, sam niosąc jeszcze trzy pudła po brzegi wypełnione jego rzeczami.

- Ah, Tak, Już idę Jin! - Krzyknął nastolatek, poprawiając lekko włosy i wychodząc z łazienki, z hukiem zamykając drzwi.

Cała trójka cieszyła się, że w końcu zamieszkają razem, jedynie syn mężczyzny stał wpatrując się w kartony i opierając się o bok samochodu.

- Coś się stało, Kyu? - Spytał Taehyung, podchodząc po kolejne pudło. - Wiesz... Myślę, że to mieszkanie wyjdzie nam na dobre, wczoraj nawet sam kończyłem dekorować dla ciebie pokój gościnny. - Dodał, uśmiechając się przyjacielsko.

- Nie, nic się nie stało. Po prostu się zamyśliłem. - Odparł nieśmiało chłopak, wyginając usta w coś na kształt uśmiechu, po czym sam chwycił za jeden z kartonów, aby następnie przenieść je do swojego nowego pokoju. - Wow... Tu jest naprawdę... Przytulnie. Naprawdę sam to wszystko robiłeś? - Spytał, przejeżdżając palcem po namalowanych na ścianie czarnych i czerwonych różach. - Jest naprawdę pięknie, hyung.

- Dziękuję, starałem się. - Zaśmiał się Taehyung.

-----------------------

No i w końcu mieszkamy wszyscy razem!
Kyu nawet był zadowolony z obrazków, które przez ostatnie trzy dni malowałem dla niego w pokoju gościnnym, który teraz należy do niego.

Iiii... Mój Jungkookie dzisiaj wrócił, a jak tylko do mnie przyszedł, utuliłem go tak bardzo, że nam obu prawie zabrakło powietrza. Ale tęskniłem, w końcu nie widzieliśmy się aż T Y D Z I E Ń. Dobra, może to nie aż tak dużo, ale ja bez niego nawet jeden dzień nie umiem normalnie funkcjonować.

Ogólnie jak siedzieliśmy u mnie na łóżku i tak trochę skradaliśmy sobie buziaki, Kyu wszedł mi do pokoju, bo widocznie nie wiedział, że mamy gościa i szybko uciekł zawstydzony.

W sumie jak tak teraz myślę, to Kyu jest chyba bardziej wstydliwą kluchą niż myślałem. Zazwyczaj jak go widuje w szkole, to dogryza takiemu jednemu Jonginowi, któremu widocznie wpadł w oko. Kyu co prawda albo go ignoruje, albo rzuca jakieś chamskie teksty, ale tamten i tak nie próbuje nawet sobie odpuścić. Trochę urocze, ale współczuję chłopakowi. Może Kyu woli dziewczyny, albo zwyczajnie nie jest zainteresowany. Będę musiał z nim trochę o tym pogadać, w końcu teraz będę dla niego trochę jak starszy brat, no nie?

~Tae(hyung).

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro