Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

|5|

Znowu widziałem Jungkooka i tego kolesia, praktycznie rzucających się na siebie z pięściami w łazience. Tym razem nie czekałem, ale odrazu, jak tamten sobie poszedł, wszedłem do łazienki, chwyciłem Kooka za nadgarstek i zamknąłem nas w jednej kabinie.

~TaeTae


* Kilka godzin wcześniej *
- Jungkook, ostatni raz powtarzam. Jak nie chcesz mi powiedzieć, to powiedz chociaż Rose, czy komuś dorosłemu. Takich spraw nie można zamiatać pod dywan, w widzę że za każdym razem jest coraz gorzej i ktokolwiek to jest, bałbym się że niedługo naprawdę rzuci się na ciebie z jakimś nożem, czy chuj wie czym! - Krzyknął zirytowany już całą tą sytuacją i podejściem swojego kolegi, Taehyung.

W tym momencie Jungkook już miał uciec, ponieważ chwycił za zamek, gdy zdał sobie sprawę, że ten się zaciął, a on został zatrzaśnięty w jednej kabinie ze swoim kolegą.

- Uhm... Zajebiście. - Warknął pod nosem.

- Spokojnie, zadzwonię po Rose, ale aktualnie trwa lekcja, więc i tak trochę tu sobie posiedzimy. - Rzekł czerwonowłosy.

Jungkook zrezygnowany zsunął się po ścianie na podłogę, a za chwilę drugi powtórzył jego ruch.

Siedzieli przez chwilę w milczeniu, patrząc się na siebie, kiedy jeden z nich postanowił się w końcu odezwał.

- Przepraszam, że tak cię traktuję.

- Przepraszam, że złapałem cię za rękę, wiem że to było bardzo niezręczne, ale myślałem, że to zadziała. Jezu teraz tak mi głupio... - Tae zakrył swoją twarz rękami, wydając z siebie dziwny jęk.

- Zadziałało. - Szepnął Jeon. - Tylko inaczej niż byś się tego spodziewał.

- Hm?

- Nie, nic. Jeszcze raz przepraszam za moje zachowanie. Zgoda?

- Zgoda. - Posłał mu swój najszczerszy uśmiech, po czym przysunął się bliżej niego, aby go przytulić. - Ale tą sprawę i tak musisz gdzieś zgłosić. Mimo, że śmiesznie wyglądasz rzucając się na niego, to cała ta sytuacja jest już mniej zabawna.

- Mogę ci ufać?

- Jasne, Jungkookie. Możesz mi ufać w każdej sprawie.

- A więc z tą całą sprawą, chodzi o to, że...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro