|38|
Powiedziałem w końcu mamie o mnie i Jungkooku. Ucieszyła się bardzo i zaczęła mówić, że pasujemy do siebie idealnie, i że uwielbia mojego chłopaka. Chwilę potem do domu dosłownie wczołgał się najebany ojciec. Tak wstyd mi chyba nigdy nie było, bo wszystko widział Jimin, który nocuje u mnie, żebym nie czuł się samotny do powrotu Kooka.
Mama chyba pierwszy raz się tak na niego zdenerwowała, bo zamiast pomóc mu wstać czy cokolwiek, wywaliła go i zatrzasnęła przed nim drzwi.
~TaeTae
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro