Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

|28|

- To co oglądamy? Harry'ego Pottera, czy Zakochanego Kundla? - Spytał Jimin, patrząc się na siedzących obok przyjaciół.

- Uwielbiam Harry'ego, ale w sumie obejrzałbym to drugie, a ty Taehyung? - Powiedział, patrząc na czerwonowłosego.

- Ah, tak. Ja też. Chętnie to obejrzę, dawno tego nie widziałem, więc mi nie zaszkodzi.

- A więc przegłosowane. Puszczam 'Zakochanego Kundla'! - Podekscytowany Jimin zerwał się z łóżka po laptopa, a następnie usiadł pomiędzy pozostałą dwójką.

Taehyung w połowie oglądał, a w połowie obserwował Jungkooka, który w końcu przyłapał go na bezkarnym wpatrywaniu się w niego. Zawstydzony Tae, szybko przeniósł swój wzrok na ekran nadal czując na sobie wzrok Kooka.

- Ahhhh, aż wyobraziłem sobie mnie i Yoongiego jedzących razem to spaghetti. - Odezwał się rozmarzony Jimin, zwracając na siebie uwagę przyjaciół.

- Zazdroszczę wam takiego super związku. Naprawdę do siebie pasujecie. - Oznajmił Jungkook.

- Zakładam, że niedługo ty też sobie kogoś znajdziesz. A może nawet jeszcze w najbliższym czasie. - Powiedział, spoglądając na Taehyunga. Już dawno domyślił się, że ten ewidentnie czuję coś do Jungkooka, jedynie nie chce się przyznać.

- Właśnie Jungkook. Nie masz jeszcze żadnego chłopaka na oku? - Spytał Taehyung, w środku karcąc się za to pytanie, ponieważ jego odpowiedź jest w stanie go zranić.

- W sumie to... Od początku roku mam kogoś na oku.

- I nic nam nie powiedziałeś? - Pisnął Jimin.

- Nie było okazji...

- Jak to nie było okazji? - Prychnął Park.

- Nie chciałem, żebyście wiedzieli.

- A ten szczęściarz chociaż o tym wie? - Kontynuował zadawanie pytań.

- Nie, ale już niedługo...

- No nieźle. A ty Taehyung? Podoba ci się ktoś? Jakaś dziewczyna, chłopak?

- Chłopak. - Powiedział cicho.

- Coooooooo... - Wypalił Jungkook, zaskoczony. - Czemu mi nic nie powiedziałeś, że podoba ci się jakiś chłopak? Jesteś chociaż pewien, że to napewno nie żadne zauroczenie?

- To napewno coś więcej. Ja... Chyba coś do niego czuję. - Mówił zawstydzony.

- Ahhhh, Nasz Taeś się zakochał. - Zaśmiał się Jimin.

- Ale raczej bez wzajemności, więc to i tak nie ma większego znaczenia. - Dodał Taehyung.

- A ja posiadam inne informacje. - Uśmiechnął się podejrzanie, ponieważ wyczuł, co się tu właśnie dzieje. Nie był jedynie pewien swoich podejrzeń, więc nie wgłębiał się za bardzo w całą sprawę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro