Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

15//23//24//26.04.2020

Ponownie tu wracam i to wcale nie dlatego, że się do tego zmuszam tylko jakoś tak po prostu tak się dzieje.

Zostawanie po nocach jest to moment w ciągu dnia gdy panuje pełna cisza, a ciemność przysłania wszystko inne.
Wtedy najlepiej się myśli, odczuwa uczucia, wspomina i marzy.
Tak też jest i ze mną. Też piszę to podczas nocy. O tym żeby zacząć tu pisać zadecydowało to, że zaczęłam myśleć czy jeszcze kiedyś będę mogła pójść spać przytulając się do kogoś, albo spędzając noc na rozmowie z drugą osobą.
Wizja tego uczucia jest ciepła. Da się ją odczuć.

23.04.2020

W sumie moja sama w sobie egzystencja nie ma sensu. A szczególnie teraz. Wiem, że cała akcja z koronawirusem to poważna sprawa, ale nie widzę sensu po co żyję. Wiem, że wiele ludzi podczas kwarantanny nie robi prawie nic. Czuję to dzisiaj. Ja myślę że coś robię, ale tak naprawdę to nic nie robię.
Wiecie co, boję się cokolwiek robić.
Ćwiczyć, robić sobie jedzenie, wszystko.
Robienie prac do szkoły jest straszne. Znaczy może nie samo to, ale to że powinnam to zrobić a nie robię. Mam ochotę się udławić na samą myśl o tym.
Poza tym brakuje mi ludzi, których również się boję. Naprawdę chcę się do kogoś przytulić. Ale wiecie co? Boję się reakcji. Ja już przestałam czekać na to. Mi jest po prostu smutno.
Ja po prostu chcę zmienić życie, bo wiem że to już zepsułam. No ale cóż, ani się nie zabiję, ani raczej nie wygląda na to żebym miała umierać, no więc żyję. Wolałabym oddać komuś życie. Ale wiecie co?
Jak powiesz, że chcesz oddać życiem za kogoś, jest to uważane za poświęcenie, warte uwagi, coś szlachetnego. Czy i w moim przypadku tak jest? Jeśli sobie pomyślicie, że dajecie komuś coś co da im szanse - to tak, można powiedzieć, że jest to dobre, a ze względu że osoba chce się pozbyć życia i chce je tylko oddać, bo go nie chce. Samolubność, czyż nie?
To naprawdę cudowna wartość jaką można mieć. I nie chcę się przyznać, ale powinnam powiedzieć, że  tak naprawdę jestem samolubna. Obchodzi mnie tylko ja. To jest tragiczne. Tragiczne.

Zauważyłam, że smutek to po prostu ból. Zapominasz o nim i go nie ma, przestaje istnieć.

24.04.2020

Wracam tu ostatni raz.

Moje myśli dzisiaj?

Na razie nie mam żadnych szczególnych. No może poza faktem że okres mi się spóźnia, a wiem że jest blisko. I  niestety czekam aż będzie po.

26.04.2020

Nic nie robię w życiu. Po prostu istnieję. Chcę powiedzieć, że jestem całkowicie neutralna, ale nie mogę.
Mam wrażenie, że każdy dzień jest albo neutralny albo na minus. Czasami zastanawiam się gdzie zacząć, ale tu nawet nie wiadomo gdzie. Więc może skończę tu. Chcę coś opowiedzieć, a tu jest już za dużo moich myśli. Za dużo latających śmieci.

Więc idę i wrócę i mam nadzieję, że szybciej to się stanie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro