Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Here we are back again!

Naprawę mam ochotę na napisanie tego po angielsku, ale pomińmy to.
Zastanawiam się czy jeśli ktokolwiek to przeczyta(z moich znajomych, co będzie o tym myślał. Jakby naprawdę chcę zobaczyć kogoś reakcję, jeśli to nie brzmi dziwnie.
Ale wracając, czemu znowu tu jestem?
Więc, szybko i ładnie ujmując, po moim mega produktywnym okresie w życiu, wraz z powrotem do szkoły i przyjęciem dawki szczepionki(ma to znaczenie) przestałam regularnie ćwiczyć. I tutaj z czasem i brakiem dyscypliny w jedzeniu przez wakacje wróciłam do wagi z lutego, co od razu przejechało mi po psychice i tak samo było w przypadku trądziku. Dodajcie do tego brak poczucia posiadania kontaktów z ludźmi i fakt, że sama nie do końca wiedziałam co mam z sobą zrobić, ani mentalnie nie byłam przygotowana do klasy maturalnej. Plus sama sytuacja z moją rodziną.
Takim mniej więcej nastrojem kierowały się ostatnie dni wakacji, i gdy już trafiłam do szkoły, doczepiły się dwie, inne rzeczy. Pierwsza to stress i jak po prostu fakt, że mam zaraz zdawać maturę, a ja kija wiem co chcę robić dalej ani nic i druga, która albo jest po prostu moim wymysłem myśli, albo prawdą, to jest to, że osoby, z którymi dobrze się dogadywałam jeszcze przed wakacjami, nagle mniej się do mnie odzywają i gdy coś do nich mówiłam to mnie zignorowały. Nie bierzcie tego jako pewnik.
Więc, gdy na fizyce, pogrążyłam się w fakcie, że nie rozumiem o co chodzi, co mam zrobić, włączył mi się ostatni najnowszy coping mechanism - płakanie z powodu, że nie wiesz, lub coś się źle zrobiło. I tak się wtedy zadziało, 4 lub 5 dnia szkoły, 7 września 2021r.
I będąc zestresowana tym, że płaczę w szkole, to po pierwszej lekcji z niej wyszłam, bo wiedziałam, że kurde łatwo się nie uspokoję. I w ten sposób „przywędrowałam" do poradnii psychologicznej, gdzie spędziłam następne półtorej godziny, rozmawiając z panią psycholog.
Nie było to moje pierwsze podejście do terapii, więc wiedziałam, gdzie się udać, ale fakt, że panicznie się bałam co powie moja mama na ten temat, że zrezygnowałam z tego dwa lata wcześniej. I od tego czasu, mam załatwionego psychologa, z czego bardzo się cieszę, bo było to coś co chciałam zrobić po osiemnastce i bez wiedzy rodziców, a udało się to mimo tego. I tak przyczyny, aby chodzić do psychologa nie były ujawnione, a zastosowane pod przykrywką, co mnie bardzo cieszy, że nie musiałam się dużo tłumaczyć rodzicom ^^
Chciałam to tylko sobie zapisać, żebym o tym pamiętała za jakiś czas.
Od tamtego czasu powoli mi się poprawia, ale dzieje się to powoli.
Psycholog nie jest magikiem, więc nie oczekujcie ogromnej zmiany od razu.
I jestem bardzo wdzięczna za to, że dostałam tą szansę od wszechświata, żebym mogła zmienić się na lepsze.
See you next time~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro