Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1

Pierwszy dzień szkoły mojej siostry. Od dzisiaj chodzić będzie do 1 klasy. Muszę ją zaprowadzić, bo rodzice nie mogą. Po drodze do szkoły rozmawiamy ze sobą. Po chwili zauważam, że pewna staruszka niesie 3 ciężkie torby z zakupami. Postanawiam jej pomóc.

-Chodź Olivia, pomóżmy tej starszej pani zanieść zakupy. Do szkoły zdążymy. - oznajmiam, a siostra kiwa głową i biegniemy w stronę pani z torbami.

-Proszę pani, pomóc pani w tych zakupach? - pyta się Olivia. Zdziwiłam się, bo zazwyczaj jest mało rozmówna i wstydliwa. Ale w sumie, staruszka wyglądała na miłą, lojalną osobę, dlatego cały strach przy niej znikał.
-Oh, jasne dziewczynko! Jeśli naprawdę chcecie, to pomóżcie mi zanieść te torby do autobusu. - wychrypiała pani, a myśmy przytaknęły.

Zaniosłyśmy siatki do autobusu, a starsza kobieta nam serdecznie podziękowała. Do szkoły szłyśmy powoli, wesoło rozmawiając, gdy nagle spojrzałam na mój zegarek.

-O nie, 5 minut do lekcji. Pędzimy siostra, nie chcesz się chyba spóźnić, prawda?

-Tylko nie to, nie możemy się spóźnić! Jeśli będą konskewnecje, to będzie twoja wina, Lee! - Tak, mam na imię Lee. A dokładniej Livia, ale wszyscy na mnie mówią Lee, i to mi się podoba. Wracając do historii, biegłyśmy do szkoły. Na szczęście szkoła była blisko, dlatego po dwóch minutach byłyśmy w szatni. Przypomniałam sobie, że muszę z Oli odnaleźć jej salę, dlatego spóźnię się na moje lekcje. Ale przynajmniej będę mieć wytłumaczenie! Sala mojej siostry znajdowała się na ostatnim piętrze. Szkoła nie była wysoka, miała tylko parter i 2 piętra. Pożegnałam się z siostrą gdy już weszła do sali, a sama poszłam na lekcje.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro