Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7

Marinette
Dzisiaj jest obiad z rodzicami Adriena mam nadzieję że mnie polubią. Niby mówił mi że nie mam co się martwić ale mnie zżera stres. Połowa rzeczy jest już Adriena w mieszkaniu a on wybrał mi sukienkę na ten obiad. chociaż jeden problem z głowy  ale nadal się denerwuje.
-kochanie czym się się  tak denerwujesz  jeśli  tym obiadem u Moch rodziców to mówiłem Ci już że nie masz czego się bać.
- niby tak ale ja i tak się denerwuje
-wiem znam cie ale  naprawdę nie masz  czym się martwić.
- wiem że masz rację spróbuję zachować spokój.
- i to jest dobre nastawienie tak trzymać.
- wiem  ale o której mamy tam być?
-  na 14.00 a jest 12.30 .
-wyrobisz się?
-tak spokojnie ale jeśli chce zdążyć to  już pójdę. Pocałowałam go  przelotnie  i poszłam do łazienki się szykować
*Time skip*
Wyszłam gotowa z łazienki Adrien był gotowy spojrzałam na zegarek była 13.40 więc postanowiliśmy się przejść
- idziemy już?
- jasne chodź
Szliśmy powoli  przytuleni do siebie on  rękę miał  pod moim ramieniem.
Kiedy byliśmy pod willą (bo domem tego nie nazwiesz dop.Aut. 😀) jego rodziców  zadzwonił domofonem   ze ściany wysunęła się kamera.
-Natalii to my możesz otworzyć
Natalii-tak jasne już otwieram.
Po chwili brama została otwarta  weszliśmy do środka drzwi otworzyła pani Agrest (Auror)
Auror-o to wy Marinette jak ja cię dawno nie widziałam aleś ty wyrosła
- dziękuję  bardzo mi miło Panią poznać.
Auror- jaka tam pani mów mi Auror albo mamo bo pewnie niedługo będziemy rodziną
Adrien- Mamo!
Auror-  no co 
Adrien- nic wcale
Auror- dobrze w chodźcie do środka
Weszliśmy do środka. Pani Agrest zaprowadziła nas do jadalni przy stole siedział Pan Agrest wstał od stołu i podał mi rękę
-dzień dobry miło mi państwa poznać
Pan A. - nam również mój syn wiele nam o tobie opowiadał. To ty wygrałaś  mój konkurs na melonik?
- tak
Pan A. - sądzę że masz bardzo duży talent, widziałem twoje projekty i masz naprawdę duży potencjał i będziesz naprawdę dobra projektantką.
-dziękuję jest Pan naprawdę miły ale nie wszystkie projekty są całkowicie skończone.
Pan. A- nie ma za co a te projekty są  lepsze nisz  nie jednej osoby po studiach.
- ja jestem osobą bardzo krytyczna wobec moich prac więc one nie zawsze są Skończone.
Pan A. -to zrozumiałe każdy podchodzi do tego inaczej  a teraz  usiądźmy  do  stołu posiłek zaraz zostanie podany.
Usiedliśmy do stołu
-bardzo dziękuję zaproszenie
Pani A. - nie ma za  co w końcu jesteś prawie jak członek rodziny.
Adrien- ty od razu już byś wnuki chciała nie dasz nam się nacieszyć życiem
Pani A. - przecież ja was do niczego nie zmuszam ale moglibyście o tym w najbliższym czasie o tym pomyśleć
Pan A. - kochanie daj im spokój to ich sprawa.
Pani A. - Gabi w taki tempie to ja nigdy wnuków się nie doczekam
Adrien - ja nie powiedziałem że nie chce mieć tylko że nie chce mieć teraz 
a po za tym to nie należy tylko ode mnie .
Złapał mnie za rękę pod stołem
- ja też uważam że to za wcześnie nie jesteśmy na to gotowi i można z tym trochę poczekać.
Pani A. - ja was rozumiem nie będę naciskać ale mam nadzieję  że w przeciągu kilku lat doczekam się wnuków
Adrien- Mamo! skończ już ten temat
Pan A. - Adrien ma rację przesadzasz
Adrien - na wet tata tak uważa 
Pani A. - dobrze już skończę ale wrzucimy do tematu kiedyś  to  co tam u twoich rodziców Mari bo mogę tak mówić?
-tak nie widzę problemu a u rodziców wszystko dobrze mama pytała się kiedy wpadnie pani do niej w odwiedziny bo dawno pani nie widziała?
Pani A.- wpadnę do niej może w sobotę jeśli mogłabyś to przekaż mamie że do nich wpadnę bo zmieniłam numer telefonu i nie miałam jej jak poinformować
- dobrze przekażę.
Pan A. - jak wam idzie na studiach?
- całkiem dobrze ale przeto nie mamy czasu na inne rzeczy.
Adrien- dlatego podjęliśmy że z nich rezygnujemy  bo prace i tak mamy w firmie więc z tym nie ma problemu.
Pani A. - uważam że podejście dobrą decyzję
Pan A. - w sumie to dobre rozwiązanie bo i tak nie potrzebujecie studiów.
Pani A. - a zmieniając czas Adrien kiedy zamierzasz oświadczyć Mari
Adrien zakrztusił się a widelec wypadł mu z reki poklepałam go po plecach.
-wszystko dobrze?
Adi-tak już lepiej dzięki
Uśmiechną się do mnie
Adi- a do twojego pytania mamo to już coś na ten temat mówiłem!
Reszta rozmowy minęła już spokojnie.(nie umiem opisywać długich rozmów tego typu więc pomińmy resztę rozmowy. dop. Aut. 😀😊)
*Time skip *
Adrien
Kiedy weszliśmy do mieszkania od razu poszliśmy na kanapę przytulając się do siebie wreszcie mieliśmy to z głowy zostali tylko jej rodzice ale oni są inni od moich więc nie ma się o co martwić raczej?
- w kocu mamy to za sobą co?
- nie przesadzaj pod koniec rozmowy nie było aż tak  źle?
- może ale przesadził z tymi pytaniami czy ona wie co to znaczy po woli albo coś takiego jak odpowiedni moment?
-wątpię ale trzeba ją zrozumieć  jest stara i ma tylko ciebie nie może mieć już dzieci więc chce już wnuki bo chce się kimś opiekować to zrozumiałe  co o tym sądzisz?
- nie myślałem o tym tak jak ty i pewnie masz rację  w końcu nie było jej ze mną prawie 5 lat więc nie wiem jak musi się czuć ale wiem jedno to nie daje jej powodu do wtrącania się w moje życie.
-tu masz rację 
- dzięki że popierasz mnie a teraz  chodź coś porobimy                                                                       /poprawione


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro