*17*
*4 lata później*
XxAlyaxX: Hej, gdzie ty jesteś?!
Ja: Eeee... W domu?
XxAlyaxX: Kobieto zapomniałaś o własnym ślubie?!
Ja: Yy...
XxAlyaxX: Jesteś nie możliwa
XxAlyaxX: Bedę za jakieś 5 minut.
Ja: Czyżby to kropka nienawiści? 😨
XxAlyaxX: Nie mamy czasu na takie zabawy. Za dwie godziny masz swój ślub!
Ja: Wiem, wiem
Ja: Adrien by mnie zabił, gdybym nie przyszła
XxAlyaxX: Ja też ;3
Ja: Ha ha dzięki xD
XxAlyaxX: Ej
Ja: Co?
XxAlyaxX: Otworzysz wreszcie te drzwi, czy mam je wywarzyć?
Ja: Już lecę papa 😘
XxAlyaxX: Papapa 😘😘
Powracam!
Nie było mnie kilka dni bo wyjechałam.
Odrazu przekazuję, że jutro nie będzie rozdziału.
Ale pojawisię on na 100% pojutrze
Do zoba, pady!😂😘🐼
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro