Nominacja :>
A więc tak... W końcu do tego doszlo... Zostałam nominowana przez Rogi5556! Dziękuję Ci bardzo! (Nie, to nie sarkazm)
1. 15 faktów o mnie... ;_;
2. Narysuj drzewo.
3. Odpowiedz na pytania:
*Jaki jest twój ulubiony kolor i dlaczego?
*Co sądzisz o życiu?
*Czy lubisz moje książki?
*Jaki typ filmów lubisz najbardziej?
*Co jest twoją pasją?
4. Napisz scenę, w której zawiązujesz buty ok. 10-30 słów, dla odważnych 50-100.
5. Nominuj kolejne 18 osób.
No dobrzeee...
1.
1. Jeszcze nie czas na moje imię ;*
2. Koleżanki z klasy zazdroszczą mi tego, że tyle żrę i nie tyję XD.
3. Lubię kwaśne żelki :)
4. Mam starszego brata ;_;
5. Nie lubię się kłócić.
6. Jestem wariatką i mam wybuchowy temperament. Dla żartów biłam się z chłopakami w podstawówce i potrafię mocno przywalić :3
7. Jestem blondynką o brązowo-zielonych oczach, 164 cm wzrostu i... nom, noszę okulary.
8. Mam sunię, wabi się Dela <3 (Skrót od Delayla)
9. Uczę się francuskiego.
10. Jakbyście chcieli wiedzieć, mieszkam w Warszawie.
11. Czasem jestem chamska.
12. Music is my life 😍🎧🎤🎶
13. Na wiek też jeszcze nie czas ;)
14. Urodziłam się w maju i jestem bykiem ^o^
15. Jestem zboczona (͡° ͜ʖ ͡°)
2. Ekhhm, kolejny fakt o mnie... Nie umiem rysować ╥﹏╥
3.
*Ulubiony kolor(y)? Różne odcienie fioletowego, turkusowy i szary :) Dlaczego? Bo są piękne *v*
*Życie jest czasem do dupy. Ale tak ogólnie to spoko.
*Czytałam wszystkie trzy i były, no cóż... zajebiste 8).
*Fantasy i komedie romantyczne! Nienawidzę horrorów :c
*Pisanie opowiadań, śpiewanie i słuchanie muzyki <3
4. Rozbrzmiał dzwonek na przerwę. Wszyscy zerwali się ze swoich miejsc i przekrzykując się słowami "Do widzenia, pani profesor!", wysypali się z klasy, ciesząc się początkiem weekendu. Ja zostałam na siedzeniu, spokojnie czekając, aż wszyscy wyjdą. Podniosłam się i stawiając pierwszy krok, potknęłam się o rozwiązaną sznurówkę. Wywaliłam się na ziemię, boleśnie upadając na miednicę. Przeklnęłam pod nosem i usiadłam na podłodze, by zawiązać tą cholerną sznurówkę.
- Wszystko w porządku? - spytała moja wychowawczyni z troską.
- Tak, tak - machnęłam lekceważąco ręką.
Jedna pętelka, druga i mocno związać, by uniknąć ponownego spotkania z podłogą. Wstałam, wzięłam moją torbę i wyszłam z klasy, żegnając się. Pieprzone buty.
Przekroczyłam limit... 103 słowa... ;_;
Nie znam aż tylu osób na Wattpadzie, do tego jestem leniwa i mi się nie chce, więc nie nominuję nikogo.
Bye, bye :P
~AnnNoir
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro