Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Zakochani Idioci

„Po chwalebnej Bitwie o Hogwart wielu zastanawia się, jak doszło do tego, że ktoś tak popularny i bohaterski jak Harry Potter może spotykać się z kimś tak niegryfońskim jak Draco Malfoy. Oczywiście, jeśli zapytać właściwe osoby, można usłyszeć różne rzeczy. Każdy Weasley powie, że Harry sztachnął się ziółkiem podanym przez Draco po dzikiej walce na śmierć i życie, jeśli mogę to tak metaforycznie ująć. Znana ze swojej kariery Szukającej Ginewra potwierdzi, że Harry został od niej skradziony za pomocą liny, ciasta i boskiego seksu, z małą pomocą haka i miotły. Wszechwiedząca McGonagall zasugeruje, że Malfoy i Potter wpadli jak przysłowiowa śliwka w kompot i za sprawą nieznanych nam mugolskich afrodyzjaków, nazywanych też hormonami, po wielu latach wzajemnej nienawiści uznali za odpowiednie wspólne uprawianie sportów dla dorosłych. Wiekowy Dumbledore razem z równie starym Grindelwaldem w zaświatach nadal będą się sprzeczali na temat miłości dzisiejszej młodzieży i o poziomie głupoty Harry'ego, bo, doprawdy, kto pakuje swoją zakazaną miłość w pachołka, a nie w prawdziwego Czarnego Pana? Dumbledore nauczył cię lepiej od tego, Harry.

Jednak wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, a tu Rzymem jest pytanie: Jak było naprawdę? Kto pierwszy wykonał ruch? Kto jest na górze, a kto na dole? Zdobycie odpowiedzi na te zagadnienia jest priorytetowym zadaniem wszystkich gazet w magicznej Wielkiej Brytanii i tymże tematem zajmiemy się i my. Proszę wziąć córkę, syna i męża za drzwi, bo oto nadchodzi chwila prawdy, na jaką czarodziejska Anglia czekała od dwóch ostatnich lat.

„Draco Malfoy i Oporny Harry Potter"

Z całkowicie nieprzymuszonych wyznań anonimowego informatora Neville'a Longbottoma (l. 20) dowiedzieliśmy się wielu interesujących faktów o życiu szkolnym gruchających gołąbków. Jak wszyscy wiedzą po wywiadzie przeprowadzonym przez Ritę Skeeter, wiadomo jest, że zakochani w pierwszych latach znajomości gotowi byli skoczyć sobie do gardeł bynajmniej nie przez zły pierścionek zaręczynowy. Jednak nowością jest wiadomość, iż już na trzecim roku zaiskrzyło między uczniami. Jak przyznaje Luna Lovegood (l. 19) „Powinniście się odczepić od szkolnych romansów Harry'ego" sławny Wybraniec rzeczywiście miał ciekawą historię miłosną jak na nastolatka. Wypowiedź jego przyjaciółki sugeruje, że wszystkim nam znany otwarty i szczery Harry miał zawiłe i liczne romanse podczas nauki w Hogwarcie - i to niekoniecznie z naszym drugim głównym bohaterem, Draconem Malfoyem! Nasze źródła poinformowały nas, iż na piątym roku niejaka Cho Chang (l. 21), którą serdecznie pozdrawiamy, miała szansę spotykać się z Wybrańcem. Czy była to prawdziwa miłość, czy nastoletnie zauroczenie? Według niektórych to pierwsze, według drugich to drugie, a według trzecich było to po prostu ignorowanie wołania wewnętrznego geja. Nadal czekamy na zdanie samych zakochanych.

„Draco Malfoy i Chłopiec, Który Wreszcie Coś Łapie"

Wydarzenia po ataku Śmierciożerców na Ministerstwo i interwencja młodych czarodziei musiały zmienić coś w sposobie spoglądania Harry'ego na kobiety, gdyż to właśnie w tym roku zaczęła się pełna zwrotów akcji i złamanych serc historia naszych bohaterów. Spojrzenia pełne pasji i czegoś, co mugolscy poeci nazywają zwykle „głupotą dojrzewania", wymieniane na lekcjach były dyskretne jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany, a przynajmniej tak to opisuje dawna sympatia Dracona - Pansy Parkinson (l. 20). To ona również opowiedziała nam, jak Draco wpadł na iście genialny pomysł spotykania się na Wieży Astrologicznej, by oglądać zachody słońca, by parę dni później pozarażać wszystkich Ślizgonów katarem. I, o ile Draco został cudownie uleczony strzałą Kupidyna (gdyż wiadomo, że miłość to panaceum na wszystkie dolegliwości), tak reszta Slytherinu tego o sobie nie może powiedzieć. Ale wiadomo, że miłość ciągnie za sobą wiele poświęceń.

„Draco Malfoy i Prezenty dla Niekumatego Chłopca Gryffindoru"

Ale życie Chłopca, Który Przeżył nie było usłane różami. Dosłownie. Z wiarygodnych źródeł wiemy, że para spotykała się „raz na pieprzony ruski rok", a na dodatek Harry „potrafił przyjść ze śniadania do dormitoriów i wybić mi oko miśkiem wielkości człowieka". Najwyraźniej Draco, jako wychowanek rodziny arystokratycznej, musiał znaleźć bardziej subtelne drogi do serca Gryfona niż róże. Potrzeba udowodnienia kochankowi, że jest się gotowym na związek, nie jest łatwa, szczególnie, gdy nie chcesz, by ktokolwiek wiedział, że bujasz się w owym kochanku. Jak zwykła mówić profesor McGonagall (l. „Nie wasz piekielny interes") „Młodzież zasługuje na święty spokój, więc nie wtykajcie im wścibskich nosów, wy pismacy spod ciemnej gwiazdy".

„Draco Malfoy i Użeranie się z Wiecznie Nieobecnym Gnojkiem"

Mękę, jaką przeżył Draco w ostatnim roku wojny z Sami Wiecie Kim, jest ogólnie znana Wam wszystkim. Podczas gdy Harry hasał po Wielkiej Brytanii, szukając Merlin wie czego, Draco musiał pogodzić się z obecnością Śmierciożerców i ich dowódcy pod własnym dachem. Jakby tego było mało, po raz pierwszy od roku zobaczył swego ukochanego po drugiej stronie pola bitwy. Naturalne jest w takiej sytuacji, że biegniesz na oślep do ukochanego i robisz szopkę przed mordercą jego rodziców. Pełne emocji pocałunki spowodowały rumieniec na twarzach co bardziej wiernych starym czasom profesorom i potężne zdezorientowanie u Śmierciożerców. Spytacie pewnie, dlaczego opowiadam o rzeczach, które wie każde dziecko, choć te zna wydarzenia z zapewne mniejszą ilością pikantnych detali. Odpowiedź jest bardzo prosta. Gdyż ta sytuacja, drodzy Czytelnicy, jest punktem kulminacyjnym całego omawianego przez nas związku i jednocześnie „oficjalnym początkiem ery, gdzie mam utrudnione życie przez magazyny plotkarskie", jak to ładnie ujął Dracon Malfoy.

To wszystko, co wiemy na temat zakazanej miłości Gryfona i Ślizgona. Jednak czy to wszystko? Czy może zakochani ukrywają coś, o czym nawet ich najstarsi przyjaciele nie wiedzą? Już w następnym numerze odkryjemy kolejne sekrety z małą pomocą Pansy Parkinson i gościa specjalnego George'a Weasley."

~♥~

Harry skończył czytać i podniósł wzrok na Dracona.

- I dlaczego dokładnie miałem to przeczytać?

Draco uśmiechnął się.

- Chciałem, żebyś wiedział, co wywieszę na ścianę - odparł i popił herbatę.

Harry westchnął męczeńsko.

- Naszą historię miłosną opowiedzianą przez tani magazyn plotkarski?

Draco obrzucił go znaczącym spojrzeniem.

- Nie to.

- Zdjęcie Pansy i George'a?

- Nie.

Harry rzucił gazetę na siedzenie obok i podniósł ręce w geście bezradności.

- W takim razie co?

Draco uśmiechnął się szerzej usatysfakcjonowany i skrzyżował nogi w kostkach.

- Nagłówki.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro