Niespodziewana ciąża
Taki mały prezencik na dzień dziecka... ;)
Dla Jokera z mojej klasy i Lisicy z 1p. :p
Severus zerwał się z łóżka. Zrobiło mu się nie dobrze i to na pewno nie była niestrawność... miał już tak od ponad miesiąca!
- Severusie!
Tak, jeszcze tego mi brakowało - przeszło mu przez myśl. Wstał z klęczek, spuścił wodę i poszedł do salonu, gdzie czekała na niego wicedyrektorka.
- A ty czego z nowu chcesz?- syknoł przez zaciśnięte zęby.
- Była tu Ilinora.
- I...co chciała?
- Wiesz w sumie to chciała tylko powiedzieć, że jesteś kiepski w...
- Nie kończ!
- Och, Severusiku ,nie gorączkuj się tak...
- Ciekawy jestem czy ty gdybyś wymiotowała dzień w dzień i miała dziwne zachcianki...
- Jesteś w ciąży?! - nauczycielka transmutacji opadła z wrażenia na kanapę.
- Kto jest w ciąży? - do pomieszczenia wszedł dyrektor.
- Severus.
- Nie jestem w ciąży! Czy ja ci wyglądam na kobietę?
- No w sumie to jakby tak się zastanowić... - zaczął Albus.
- Kto wygląda na kobietę? - do pokoju weszła Popy - szkolna pielęgniarka.
- Severus! - odpowiedzieli równocześnie dyrektorowie.
- Nie jestem kobietą i nie jestem w ciąży! - ryknął szkolny postrach Hogwartu.
- Zaraz możemy się przekonać - wypiszczała Popy celując w niego różdżką.
Cały pokój rozbłysnął zielonym światłem. Minerwa, Albus i Popy wytrzeszczyli oczy.
- Co się tak gapicie?
- Jesteś w ciąży.
- Masz ośmioraczki.
- Kto jest matką?
- Jak to możliwe?
- Żyjemy w świecie magii tu wszystko jest możliwe.
Wszystcy przekrzykiwali się nawzajem.
- Co?! - ryknął Severus.
- Jesteś w ciaży i spodziewasz się ośmiorga dzieci - wyrecytowała Mini.
- Kto jest matką? - spytał Albus.
- Nie jestem pewien.
- A jak nazwiesz dzieci? Będą cztery córeczki i czterech synów.
- Zygmunta, Stefania,Bryghila, Ferdynarda, Józek, Mieszek, Stefan, Leszek.
Pozostali profesorzy spojrzeli na siebie zdziwieni.
*
9 miesięcy później Sev urodził 8 dzieci. Nazwał je tak jak powyżej. Wszystkie miały czarne włosy, haczykowate nosy i ciemne oczy. Były szczupłe i wysokie. A Severus okazał się wspaniałym ojcem... No i oczywiscie dostał 1000 £ od państwa. No i oczywiście sławne 500+, które są fikcją, ponieważ podwyższyli mu podatek za posiadanie dzieci.
Nie wyszło tak jak chciałam, ale w tym tygodniu będzie jeszcze jedna miniaturka.
No i trochę końcówkę zniszczyła...
I zapraszam na moje dwie pozostałe opowieści:
"Forever Hidden Love"
I
"Naver Say Forever".
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro