3
Ja: Jestem na ciebie obrażona, bo nie wspierasz mnie duchowo.
Lukey: hę
Lukey: Można prościej?
Ja: Nie da się
Lukey: Wszystko się da
Ja: To polub Arzayleę cri
Lukey: Kurna racja
Ja: Zrób coś z nią pls
Lukey: Ugh, wiesz że nie mogę, skarbie
Ja: Kiedy najlepszą przyjaciółkę kochasz bardziej niż własną dziewczynę>>
Lukey: Nie kocham cię
Lukey: Nawet cię nie lubię
Ja: Daj hasło do swojego kalendarzyka
Lukey: ech
Lukey: Będę żałował
Lukey: gównonagłowiemajka467
Ja: hyhy
Ja: Och, już trzeci dzień, współczuję
Lukey: Nienawidzę cię ❤
Ja: Ja ciebie też ❤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro