Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Australia

- ponad 20 mln. populacji,
- 7.7 mln. km²,
- najmniejszy z kontynentów,
- stolica państwa to Canberra,
- głową państwa jest królowa brytyjska Elżbieta II,
- gmach opery w Sydney jest jednym z najznakomitszych dzieł architektury,

- budynek parlamentu w Canberze uchodzi za przykład nowoczensej architektury australijskiej.


ŚLUBY I WESELA

Tradycje weselne są podobne do tych polskich. Zwyczajowo tradycyjna suknia ślubna była koloru białego i tak jest do dziś.

Tradycją ślubną jest także to, że para młoda otrzymuje Biblię jako prezent ślubny. Małżeńska Biblia jest skarbem rodzinnym i często przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.

W weselu biorą udział wszyscy członkowie rodziny Panny Młodej i Pana Młodego. Wszelkie nieporozumienia są odkładane na bok, aby para młoda mogła rozpocząć szczęśliwe życie.

Wiele tradycji zostało zaczerpniętych z Anglii, Szkocji i Irlandii, ale jedną rzeczą niezmienną jest wymiana obrączek pomiędzy młodymi.

WAŻNE DNI I ŚWIĘTOWANIE

26 stycznia, to Dzień Australii. W tym czasie odbywa się bardzo wiele specjalnych uroczystości w całym kraju jak: uroczyste wciąganie flag, salwy armatnie i fajerwerki, ceremonie nadawania obywatelstwa, prezentacje ważnych społecznych nagród oraz imprez sportowych i społecznych. Większość uważa, że Dzień Australii, ma doniosłe i ważne znaczenie. Jednak nie dla wszystkich.
Dla ludności pochodzenia aborygeńskiego ta data kojarzy się z najazdem białej ludności na ich kraj, a także zniszczeniem ich kultury. Dlatego, dla czarnej ludności data 26 stycznia jest Dniem Żałoby.

Boże Narodzenie
Typowo australijskim zwyczajem podczas Bożego Narodzenia jest "Carols by Candellight", kiedy to w wieczór wigilijny, do jakiegoś okolicznego parku schodzą się rodziny z całej okolicy i wszyscy razem śpiewają kolędy przy blasku świec.

Sezon świąteczny przypada na środek lata i pokrywa się z sezonem mango. Australijczycy robią wszystko by pogodzić te sprzeczne klimaty.
Niektóre elementy anglosaskich świąt są przenoszone żywcem.

Na ulicach w Australii często pojawiają się samochody z doczepionym czerwonym nosem i rogami renifera.

W tym okresie w Australii królują czapki świętego Mikołaja. Noszą je młodzi i starzy, kasjerzy i biznesmeni, policjanci i konduktorzy, a nawet biegacze oraz cykliści. Skoro wszyscy to nawet kangury! Można takiego spotkać w muzeum w Sydney.

Australijczycy podchodzą do świąt z dużym dystansem. Te słowa może potwierdzić wersja zaprzęgu świętego Mikołaja, który ciągnie stado kangurów.

Torbacze zostały wplecione w australijskie święta. Pojawiają się na wystawach sklepowych, naklejkach, a także pocztówkach.
Wiele bombek choinkowych przedstawia wizerunki kwiatów eukaliptusa, papug. Również widnieją na nich motywy aborygeńskie.

Oczywiście Boże Narodzenie nie jest kojarzone ze śniegiem, ale z choinką również. Jednak jest trochę inaczej niż np. w Polsce. W Australii rzadko występują drzewa iglaste, jeśli naprawdę ktoś się uprze na taką 'polską' choinkę musi dużo zapłacić.
Wracając, brak drzew iglastych nie przeszkadza w posiadania w domach choinek. Wielu mieszkańców dekoruje bombkami chociażby żywopłot. W sklepach, choinki są robione z klocków lego, czy też świecących prętów.

KUCHNIA

W kuchni australijskiej używa się często mirtu cytrynowego (przyprawa), orzechów macadamia, szpinaku i bush tomatoes (owoce wyglądem przypominające pomidory, zwane pustynnymi rodzynkami lub winogronem).

W hotelach proponowane są typowo angielskie śniadania: jajecznica, bekon, fasolka w sosie pomidorowym, kiełbaski, duszone pieczarki, placek ziemniaczany, pieczone pomidory, tosty.
Lecz w domach, nie jada się tego. Do popularnych śniadań należą pulchne pancakes, które jada się z miodem, syropem klonowym lub sokiem z cytryny i odrobiną cukru.
W Queensland znane są kanapki z bananem.

Mieszkańcy lubią jeść mięso, najlepiej z grilla. Najpopularniejsza jest baranina - zawsze świeża, mięciutka, pozbawiona specyficznego zapachu. W Australii jada się dużo wołowiny, ryb i owoców morza.

Ludność najczęściej hoduje takie owoce jak: ananasy, papaje, owoce kaki, marakuje, duriany, figi, kiwi, mango, ale także gruszki, czereśnie, jabłka.

Do popularnych warzyw należą: cukinie, bataty, pomidory, kabaczki czy dynia.

Popularnym sposobem przygotowania warzyw jest grillowanie lub pieczenie z dodatkiem oliwy i ziół. Podaje się z je do mięs lub ryb, jak nasze ziemniaki.

Tylko tam zjemy stek z kangura, krokodyla w sosie curry, filet ze strusia emu z migdałami i calvados, czy fish and chips, ale z rekina. Nie są to jednak powszednie dania.

Egzotycznymi potrawami są: pieczona na ogniu jaszczurka, kangur czy struś.

Przeważnie desery są na bazie orzechów. Mufinki, naleśniki lub babeczki waniliowe z dodatkiem owoców zachwycają zarówno smakiem jak i wyglądem.
Do najbardziej znanych deserów wymyślonych przez Australijczyków należy:

- Pavlova - coś w rodzaju lekkiego torcika bezowego.

- Lamingtony - ciasto biszkoptowe w formie kostki, oblane warstwą czekolady, dżemu i gęsto obsypane wiórkami kokosowymi.

Znanym i spotykanym tylko w Australii dodatkiem do potraw jest Vegemite, czyli pasta do smarowania chleba z wyciągu z drożdży. Głównie spożywana przez dzieci. Ma bardzo silny i charakterystyczny smak oraz zapach.
Mieszkańcy Australii po powrocie z podróży, pierwsze co robią, to kanapki z Vegemite i zaparzają herbatę. Robią tak, żeby poczuć się domowo. Również w każdym domu jest zdjęcie malucha ubrudzonego Vegemite! Gdy dziecko ząbkuje, to podaje mu się paluszki z ową pastą.

Produkt, który można kupić tylko w Australii, to biszkopty czekoladowe "Tim Tam". Konsumuje się je w tradycyjny sposób. Odłamuje się rogi po przekątnej biszkopta i wypija się przez taką 'rurkę' kawę lub herbatę.

Najbardziej znane i możliwe do kupienia australijskie piwo, praktycznie w każdym kraju to Fosters. Najlepsze piwo to Victoria Bitter, Melbourne, Cascade oraz Swan. Większość sprzedawanych piw nie przekracza 5% alkoholu, ale za to nadrabia się spożywaną ilością.
Obok piwa, bardzo popularne w kraju, jak i na całym świecie, jest australijskie wino. Należy tu wymienić wino Barossa, Eden Valley, South Australia, Cudgee Creek, Coonawarra czy Mount Benson.

OBYCZAJE

Australijczycy uważają siebie samych za ludzi otwartych, naturalnych i swobodnych. Zwracają się do siebie po imieniu, a nowo poznane osoby witają uściskiem dłoni, zaś swoich przyjaciół przytuleniem i pocałunkiem w policzek. Kolokwialne g'day [good day] jest natomiast najczęstszym pozdrowieniem, a kontakt wzrokowy pomiędzy rozmówcami jest jak najbardziej pożądany, gdyż świadczy o wzajemnym szacunku.

Większość Australijczyków posiada dom na przedmieściach, pracując jednocześnie w centrum, a wolny czas spędza głównie w pubie lub na plaży i dyskutuje o surfingu bądź rugby.

Cechą charakterystyczną jego mieszkańców jest słynne „no worries mate", przeświadczenie o tym, iż znajdują się w prawdziwym „ziemskim raju", w związku z czym wszelkie inne problemy schodzą często na dalszy plan.

Punktualność jest tutaj rzeczą nadrzędną, mimo, że większość spotkań odbywa się i tak z niewielkim opóźnieniem.

RUCH DROGOWY

W Australii obowiązuje ruch lewostronny. Samochody w Australii mają kierownicę po prawej stronie.

Z uwagi na duże odległości, jazda samochodem jest ważna.
Mieszkańcy wyznają zasadę: "We don't walk, we drive" [My nie idziemy, my jeździmy].

Jeśli chodzi o wiek, w jakim można otrzymać prawo jazdy, to jest różnie. W stanie Victoria to osiemnaście lat. W Terytorium Północnym, trzeba mieć ukończone szesnaście lat i sześć mięsiecy. A w innych stanach - siedemnaście lat.

SZKOLNICTWO

Nauczyciel to bardzo wysoko ceniony tu zawód, cieszący się olbrzymim zaufaniem społecznym! Dobrze opłacany. Bardzo trudno dostać się na studia nauczycielskie.

W australijskiej szkole średniej zwracają uwagę na praktyczne zastosowanie chemii, fizyki, biologii.

Tutaj szkoły są bogatsze, laboratoria wyposażone jak należy i praktyczne ćwiczenia są podstawą nauki. Samodzielne projektowanie doświadczeń, w celu zbadania jakiejś tezy, ćwiczą tu już od podstawówki i jest obowiązkową częścią matury.

W Australii najlepszy uczeń to taki, który wybiera matematykę, fizykę czy chemię. To dla takich organizuje się konkursy, olimpiady i szuka innych możliwości poszerzenia ich wiedzy.

Języki obce to, najbardziej sponiewierana dziedzina wiedzy. Australijczycy raczej niechętnie (szczególnie w porównaniu do Polaków) uczą się języków. Z jednej strony chwalą się, że i tak jest lepiej niż np. w USA, ale to dlatego, że na maturze można zdawać języki etniczne, taki np. język polski. Jedynie uniwersytet adelajdzki próbuje zachęcić potencjalnych studentów do zdawania języka obcego na maturze, dokładając za to dwa bonusowe punkty.

Nauczyciele bardzo starają się być sprawiedliwi i traktować wszystkich równo.

Nie ma mowy, żeby nauczyciel się na ciebie uwziął! Na przykład w maturalnej klasie wszystkie pisemne wypracowania z języka angielskiego oceniane są przez specjalną instytucję rządową. Nawet wypowiedzi ustne na lekcji są nagrywane na kasety i tam wysyłane do oceny! Nauczycielka "modli się", żeby nie mieli zastrzeżeń do jej stopni. Przy dużych różnicach miałaby kłopoty.

W Australii nie ma czegoś takiego jak "odpowiedź ustna", ale istnieją, często znienawidzone przez uczniów, ustne prezentacje. Chodzi o to, żeby w domu przygotować przemówienie na zadany temat, a następnie wygłosić je przed klasą. Oceniane jest nie tylko to, co się mówi, ale również jak się mówi. Nauczyciele zwracają uwagę na mowę ciała (czy uczeń utrzymywał kontakt wzrokowy z widownią, czy patrzył tylko na czubek własnych butów). Nie można tekstu po prostu przeczytać z kartki, należy przygotować małe kartoniki z głównymi punktami i mówić z pamięci, lub podeprzeć się prezentacją komputerową w Power Point. Ocena może być obniżona za mówienie za szybko lub za wolno, zbyt cicho lub zbyt głośno, lub niewyraźnie.

Więcej pisze się esejów, wypracowań, opracowań. Sprawdziany oczywiście też istnieją, ale bardzo rzadko przybierają one formę testów z kilkoma odpowiedziami do wyboru. Do tego na koniec każdego semestru są egzaminy obejmujące cały materiał.

Oceny wystawiane są cztery razy do roku i nie ma tu wielkiego zamieszania związanego z tym procederem. Nie jest tak, że nauczyciel musi najpierw, na kilka tygodni przed końcem semestru, powiedzieć każdemu co mu "wychodzi na koniec", a potem dać szansę na poprawę. W ogóle nie ma poprawiania ocen, ani ze sprawdzianów (nawet jak się obleje), ani poprawiania na wyższą ocenę, czegokolwiek! Ostatnią szansą, jak się coś komuś "waha", jest właśnie końcowy egzamin. W sumie należy powiedzieć, że liczy się przede wszystkim systematyczna praca przez cały czas nauki!

Nauczyciele w ogóle nie muszą mówić uczniom co "dostaną" na koniec. Po prostu pewnego dnia rodzice przychodzą do szkoły na konsultacje i odbierają raport. Jeśli tego nie zrobią, uczeń dostanie go w ostatnim dniu każdego terminu i wtedy dowie się jakie ma oceny. Każdy stopień jest uzasadniony w kilku zdaniach (taka ocena opisowa).

Na koniec 12 klasy - matura z pięciu przedmiotów - sprawdzana oczywiście poza szkołą. Rolą szkoły jest zapakowanie ucznia pracy do koperty i wysłanie gdzie trzeba. I znów... Ocena maturalna jest porównywana z całoroczną oceną pracy wystawioną przez nauczyciela. Lepiej dla niego, żeby się zbytnio nie różniła!

Australijska matura jest uznawana za granicą, przez amerykańskie, europejskie i azjatyckie uczelnie, takie jak Tokyo, Kyoto, Cambridge, Oxford, Princeton, France University of Paris (słynna Sorbona) jak również wszystkie uniwersytety w Niemczech.

W tym kraju jest kilka tematów, o których się raczej nie mówi. Pytania są uznawane za przejaw braku kultury i wścibstwa: o zarobki i wyznawaną religię. Jeśli zapytasz kolegę o jego ocenę, też się nie zdziw, gdy ci nie odpowie. Stopnie to wyłącznie sprawa między tobą i nauczycielem. Dochodzi nawet do tego, że musisz wyrazić zgodę na to, by stanąć przed tablicą i rozwiązać zadanie! Uważa się bowiem, że reszcie klasy nic do twojego stanu wiedzy.

Ściąganie uznawane jest za przejaw nieuczciwości. W tym kraju nieuczciwość jest naprawdę źle widziana i praktycznie nie istnieje.

Przepisywanie zadań domowych czy podpowiadanie sobie jest źle widziane przez wszystkich. Jeśli się czegoś nie umie, należy poprosić o pomoc nauczyciela.

Relacje na linii uczeń - nauczyciel są bardziej partnerskie i oparte na zdrowym rozsądku i zwykłej ludzkiej kulturze, niż na jakimś szczegółowym spisie "praw ucznia".

Trochę inaczej jest interpretowane, zapisane w międzynarodowej konwencji praw dziecka, "prawo do nauki". W Australii można wyrzucić ucznia z klasy lub go "zawiesić w prawach ucznia" i nikt nie narzeka, że to zamach na tę konwencję (lub na konstytucję). Nauczyciele nie cackają się z niesfornymi uczniami i w każdej szkole jest jasno określone co należy z takimi zrobić, krok po kroku. I dlatego, pomimo braku oceny z zachowania, w przeciętnej australijskiej szkole na lekcjach jest spokój.

Praktycznie w każdej szkole obowiązują mundurki.

W szkole podstawowej jak i średniej, istnieją trzy zasadnicze piony: państwowy, kościelny i prywatny.
Opłaty za szkołę państwową są najniższe:

- podstawówka - ok. 200$ rocznie

- średnia - ok. 500$ rocznie

Natomiast w szkole prywatnej najwyższe:

- średnia 6000$ rocznie.

W Australii edukacja zaczyna się od klasy zerowej, a kończy na klasie 12, czyli maturalnej.
Nauka jest obowiązkowa przez pierwszych dziesięć lat, czyli przez całą siedmioletnią szkołę podstawową i trzyletnią szkołę średnią.
Naukę zaczyna się w wieku pięciu lat.

RELIGIA I JĘZYKI

W Australii nie ma określonej religii państwowej. W tym kraju m.in. można spotkać anglikanów.

Językiem narodowym jest angielski, a właściwie jego lokalna, australijska odmiana. Innymi językami, rzadziej spotykanymi jest grecki, włoski i chiński.

POGODA

Najłatwiejszym i zarazem najlepszym sposobem będą wykresy.

Całoroczna temperatura i opady w Australii:

Temperatura i opady dla Sydney:


Canberra:


***
Jeśli chcielibyście coś jeszcze wiedzieć na temat tego kraju to piszcie w komentarzu, dodam informacje ;)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro