Minęły już 4 miesiące od mojego nocowania u Marka i jego dziwnego zachowania. Niestety musieliśmy iść do szkoły, więc już nie było okazji aby nocować u siebie nawzajem. Jedynie rozmawialiśmy i pisaliśmy ze sobą ile tylko mogliśmy. Ale ostatnio nawet to musieliśmy ograniczyć. Miałam dużo sprawdzianów i nie miałam czasu więc noce i dnie upływały mi w nieciekawy sposób. Pewnego dnia zaczęłam w końcu pisać do Marka:

Ja:
Cześć kochanie. Wiem wiem ostatnio nie pisałam do ciebie i nie dzwoniłam. Chciałam właśnie bardzo cię przeprosić, miałam dużo sprawdzianów i nie miałam czasu nawet na spanie hihi. Chyba się nie gniewasz? ❤️

10 minut później

Ja:
Mark wszystko okej? Rozumiem, że możesz być zły, ale powinieneś to zrozumieć. W końcu ty też masz sprawdziany i jesteś w liceum

30 minut później

Ja:
Rób jak uważasz! Możesz nie odpisywać, gniewać się i być dla mnie chamski. Ale najpierw pomyśl, czy nie będziesz tego żałował!?

Rzuciłam telefon na łóżko i poszłam spać. Tch nawet usnąć nie mogę! Cały czas myślę o nim. Może naprawdę się obraził? O nie! Albo mnie zdradził! Nie, nie, nie Mark nie jest taki. Dobra muszę iść spać! Jutro mam szkołę i nie będę o tym teraz myśleć. I tak poszłam spać, oczywiście nie obeszło się bez koszmarów, które były związane z Markiem.