Ave!

To wcale nie tak, że mam pierdyliard rysunków, ale nie chciało mi się robić zdjęć, więc gdy w końcu je zrobiłam, to tylko małej części. I to wcale nie tak, że później nie chciało mi się po prostu pisać rozdziału. Wcale.

Zacznijmy może od rycerki. Czyli od randomowej rycerskiej postaci z ognistym mieczem, którą redrawuję co roku.
Wersja pierwotna z października 2017 roku:

Redraw z lutego 2019 roku:

Redraw z lutego 2020 roku:

Redraw z lutego tego roku:

Zbliżenia:

I wiecie co? Raczej druga noga powinna być z przodu, skoro w ten sposób trzyma miecz. Skapnęłam się, gdy już było za późno. Cóż, poczekamy rok i poprawimy.

But yeah... Kontynuując...
Niewinny fanart bardzo niewinnej postaci sirPopkorn:

Uwielbiam Lektura, wiesz?
A w sumie to wiesz...

Doceńcie niedokończonego Alka w płaszczu i z piękną miną:

I w stylowej koszuli też.

Argos nie zdający sobie sprawy z tego, że powinien mieć imię:

On z początku nawet nie wiedział, że jest kimś. To może brzmi trochę depresyjnie... I może jest, ale Argos tego nie czuje.

Kiedy wszyscy mówią na ciebie zdrobnieniem, ale nagle ktoś zwróci się do ciebie twoim pełnym imieniem:

I już wiesz, że to groźba XD

Randomowe ryski Jeremiego:

Większy rysek profilowy:

Przerwa na watercolorkowe wypieki:

Rogal.

Ciasto z matchą.

Jagodzianka.

To wszystko ma od 2 cm do 3,5 cm wielkości. Miniatury? Trochę tak, ale moje rysunki często są małe.

Potwory out-of-context:

Po prostu Alek:

(¡Krew!)

Symboliczne przedstawienie Alka - to jest to.

Iii... To by było na tyle, ponieważ doszłam do limitu zdjęć XD
A mam jeszcze coś porządnego do pokazania...
To później w takim razie.