Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

30. Niespodzianka.

Świat jest jak milion serc.

Zamkniętych po to aby przez jedno spojrzenie.

Otworzyć się i na nowo poczuć.

Uczucie które jest nie do opisania.

Mimo że dusze powinny się połączyć.

Co się stanie gdy druga osoba nie ma duszy.

Bo nie jest aniołem on jest demonem.

Który porywa moje serce.

Ale dlaczego on jest demonem.

Nie on nim nie jest.

Dla mnie jest Aniołem.

***

Obudziłam się w moim pokoju w biurze. Podniosłam się szyja mnie trochę bolała pewnie zastane ślad. Wstałam i poszłam do łazienki. Stanęłam przed wielkim lustrem i przejrzałam się w nim. Byłam blada jak zawsze co nie robiło mi żadnej różnicy. Spojrzałam na szyję nie było tam żadnego znamienia jakby się nic nie stało. Co mnie zdziwiło. Czyżby wampiry tak potrafiły. Wykąpałam się i ubrałam. Długi brązowy sweterek z ćwiekami na ramionach czarne legginsy i popielate buty na obcasie za kostki, wiązane. Do tego na uszy założyłam brązowe kolczyki a na rękę bransoletkę z wiszącymi serduszkami kluczami i książkami. Przejrzałam się znów w lustrze nałożyłam na twarz lekki makijaż podkręcając rzęsy maskarą i malując je eyelinerem . Usta przejechałam błyszczykiem a włosy upięłam w koka dopinając całość wyglądu. Poszłam do pokoju i zaczęłam szukać mojego telefonu który znalazłam na stoliku . Szybko go wzięłam odblokowałam i napisałam SMS-a do Lou.

Jak to się stało że budzę się w moim biurze? Gdy zasypiałam w twoim?

Zaraz dostałam odpowiedź.

Twój Wampirek :*

Byłaś bardzo zmęczona Kate. Więc odwiozłem cię i spałaś dwa dni.

Co? Jak mogłam przespać tyle czasu. Spojrzałam na kalendarz w telefonie i wampir miał rację długo spałam.

No cóż śpioch ze mnie. Dlaczego nie mam śladu po ugryzieniu?

Na odpowiedź musiałam chwile poczekać . Przez ten czas zrobiłam sobie kawę która przywróciła mnie do życia.

Twój Wampirek:*

Moja magiczna krew zdziała wszystko I Kate spakuj się. :*

Spojrzałam na tego sms i przeczytałam go kilka razy po co do diaska mam się pakować ?

Po co? (?.?)

Odpowiedź doszła w niespełna minutę.

Twój Wampirek:*

Niespodzianka :*****

Nie odpisałam tylko pobiegłam się pakować. Ale nie wiedziałam co wziąć.

Powiedz mi przynajmniej co mam spakować?

Musiał się zastanawiać bo chwilę nie odpisywał.

Twój Wampirek:*

Zabierz ciuchy na tydzień. XD i nie bierz ciepłych rzeczy.

Czyli jedziemy w topiki. Super spakowałam trzy pary spodenek. Pięć bokserek. Kilka Par spódnic. Dwie sukienki. Trzy pary obcasów. Dwie trampek . Jedną parę jeansów . Oraz sweterek i skurzaną kurtkę.

Dostałam jeszcze jednego sms od Ludwika.

Twój Wampirek:*

Weź strój kąpielowy Najlepiej bikini

No pewnie niech sobie marzy, wzięłam jakiś zwykły strój kąpielowy. Klapki. Kosmetyczkę . I wiele innych potrzebnych rzeczy bez których nie mogłabym przeżyć tygodnia.

Po dwóch godzinach zadzwonił dzwonek do drzwi. Podeszłam i otworzyłam je. Za nimi stał Ludwik. Ubrany był w czarne spodnie i czarny podkoszulek na oczach miał czarne Ray bany.

-Gotowa.- zapytał mnie

-Nadal nie wiem gdzie mnie znów porywasz. - powiedziałam spokojnie.

-Zobaczysz.- powiedział wchodząc do mojego mieszkania i zabierając walizkę. Ja tylko wzięłam torebkę zamknęłam drzwi i poszłam za nim.

---
Ostatni na conajmniej tydzień ! :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro