-Więc kochana Dziewczynko, gdy tylko wrócimy do Los Angeles. Zamykam cię w moim pokoju i...- nie pozwoliła mu dokończyć bo uderzyłam go w ramię..

-OH, Nie Letson błagam cię....

-Błagać to ty będziesz dziś wieczorem.- poruszył zabawne brwiami.. Wywróciłam tylko oczami.

- Marz sobie Lou.. Marzenia są dla każdego...- wampir się zaśmiał...

-Czyli szczęśliwy koniec??- odparł układając się wygodnie na siedzeniu. Zaśmiałam się.

-Wątpię Staruszku..- on spojrzał na mnie przelotnie i pacnął mnie w nos..

-Staruszek to ten pojeb Raćmir..- mruknął.

- Jest twoim ojcem.- odparłam i wpatrywałam się w swoje palce.

-Błagam cię taki ojciec a zostawił mnie po roku.. Ten rok po przemianie. To było piekło. Ale byłem księciem.. Pierwszym księciem musiałem dać sobie radę. - fuknął.

- Darowałeś mu życie. On może tak nie postąpić..

-Jeśli będzie chciał mnie zabić to na niego poczekam.- tylko pokiwałam głową.- A miał być taki szczęśliwy koniec...- mruknął..

-Lou?- zapytałam. Chłopak spojrzał na mnie.- Co do mnie czujesz?- zdziwienie zagościło na jego twarzy. Ale nie odpowiedział, zamilkł do końca podróży.

(*perspektywa Raćmira*)

Jak on mógł. Zwyrodnialec pojebany. I on się śmie nazywać moim synem. Nie jest tego godzień.
Och Ludwiku umrzesz szybko...

-Mogę ci w tym pomóc.- usłyszałem znajomy głos.

-Niall, mój najmłodszy potomek.. Co cię do mnie sprowadza?- zapytałam wpatrując się w blondyna.

-Nie udawaj Idioty! Zabijemy razem Ludwika. Ty przejmujesz władzę ja zabieram Kate..- odpowiedział. On też ma na nią ochotę. Niby zwykłą łowczyni a skradła serca trzem królewskim wampirom...

-Dobrze.. Ale potrzebujemy sprzymierzeńców... - odparłem i zamyśliłem się..

-Masz wielu potomków. Niektórzy mają dość władzy Ludwika.- powiedział Niall

-Więc to koniec Ludwika Letsona...

---
W mediach zdjęcie Raćmira (Ian Somerhander)... Przystojny CN??

No więc jeszcze jedna szansa by zadać pytania bohaterom..
Można dowiedzieć się wielu rzeczy z ich życia jak i ich planów na przyszłość..*-*
Jeśli jesteście czegoś ciekawi.. Pytajcie *-*

Za tydzień rozdział...
Wiec jak się podoba.

Długie kom= długi rozdział ..