Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Był wrześniowy poranek pewien brunet ze złotymi pasemkami nareszcie się obudził, a raczej zerwał się z łóżka. 

-F*ck znowu zaspałem za 1 godzinę rozpoczęcie roku, a za 25 min autobus. Super poprostu lepiej być nie może. - Zakrzyknął nasz bohater. 

Nie no aż tak poetycko to nie wyglądało. Ale kontynuując. Na styk zdążyłem na autobus, potem gdy znalazłem kilka osób z mojej klasy przyszedł on. Największy idiota wszechczasów. Niższy odemnie o prawie głowę idiota porównujący wszystko do GTA V. To był nie jaki Krzysztof.( Nie Krzysztof Gonciarz) 

-Rajze! - zaczął krzyczeć ten idiota. 

-Narpierw naucz się to poprawnie wymawiać ciemna maso. - Odpowiedziałem mając nadzieję, że wreszcie się zamknie 

-Taa.... Jasne wmawiaj to sobie - zaczął gadać zupełnie bez sensu 

Po zakończeniu rozpoczęcia wróciłem do domu i rzuciłem się na łóżko i włączyłem na maxa "Show must go on" Queen co z tego, że sąsiedzi będą znowu narzekać mam to gdzieś. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro