Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

bywa i tak

POV. ALEX
Na początku miesiąca zapisałam się na kółko debatanckie z którego właśnie wraz z Maksem i Stanley'em szłam na lekcje. Oczywiście jak na początek nowej szkoły przystało wszystko podkreślałam, bo wszystko wydawało się być ważne, a jak głoszą legendy w tej szkole trzeba wszystko umieć tak więc po skończonych zajęciach miałam ręce całe w oczojebnych markerach. Wychodzę ze szkoły z trudem pchając wielkie, dębowe drzwi jak z jakiegoś zamku. Przed mną zmarterializowała się profesor od wf. Stara kobieta, no co tu ukrywać, zgrabiona już ledwo się trzymająca wyznająca zasadę, że dziewczyna nie może boksować. (Doświadczyłam jej gniewu za to, że wraz z Bartkiem boksowałam worek poniekąd do tego jednak przeznaczony)
- Natalia?
- Nie, Ola - odpowiedziałam
- Human po gimnazjum tak?
- Po podstawówce - znów ją poprawiłam
- Rocznik 04, to się zgadza?
- 05, poszłam rok wcześniej
- A to nie szkodzi. Biegasz?
- Tak, czasami pobiegam po osiedlu, ale preferuję rower. - odpowiedziałam zgodnie z prawdą
- No to masz tu zgodę i przynieś jutro - dała mi kartkę i poszła w swoją stronę.
"Zawody powiatowe, sztafeta dziewcząt, 800m"
Że co? Sztafeta? Na 800m? Żeby tylko po prostym, bez żadnych górek, co było tak samo prawdopodobne jak morze w Tatrach. Dogoniłam chłopaków i powiedziałam im o tej "rewelacji".
- Skrzynka też dostał. Ale od Bananaszka. Ale to wczoraj. - powiedział Bartek.
- Ale jak ja niby mam się przygotować w 2 dni do zawodów?! - spytałam
- Co ty nie pamiętasz zawodów w podstawówce? Módl się o to żeby twoi przeciwnicy byli mniej sprawni od Ciebie. - "poradził" mi Maks.

***
Dzień zawodów

Po skończonej historii poszłam do szatni po buty i strój a następnie na hol czyli miejsce zbiórki. Postanowiłam napisać do Kingi, czyli dziewczyny która też trafiła do reprezentacji. Po za tym chodzę z nią na angielski i etykę więc nawet ją lubię. Najbardziej łączy nas zamiłowanie do AC/DC i sportów ekstremalnych. Ona motocross, a ja MTB.

KING KONG

Gdzie są wszystkie

Pojechałyśmy bez Ciebie. Profesorka dała Ci złą godzinę

No zajebiście

Czej spytam się jej co teraz

Masz iść na przystanek i jechać na qua zdrój i pospiesz się

K

Pobiegłam na autobus nr 5. Krótko o tym czym ten aqua zdrój jest. Taki kompleks sportowy z krytym basenem, boiskami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Także full wypas. Dotarłam na czas, przebrałam się i odebrałam numer startowy. Niedaleko mnie stała Zosia z Amelią co mnie niezwykle ucieszyło.
- Heeeej! - krzyknęłam
- O, cześć - odpowiedziały i mnie przytuliły. - Dziś już nie w tej samej drużynie co nie? - powiedziała Zosia.
Chwilę porozmawiałyśmy i przyszedł czas na ustanowienie się. No właśnie ustawienie.
Bananaszek się intesywnie o coś kłócił z Jeleniewską. Kłócili się o mnie.
- No gdzie taki świeżak na początek?
- No ty ją chciałeś dać na koniec by nadganiała, a zresztą idź ty chłopaków ustawiaj. Olka, idziesz na 4 pozycję.
- Tak jest. - odpowiedziałam
Teraz czas się skupić. Skup się. To 800m, nie stratuj na pełnej kurwie odrazu. Wystartuje szybko, ale nie za szybko, energia będzie Ci potrzebna by podbiec pod górkę. Rozejrzyj się z kim startujesz. Ok, nikt kogo znasz kto jest dobry. Żadna też nie wygląda na bardzo wysportowaną. A to ty trenujesz, pamiętaj. Kinga już dobiegała z pałeczką. Wybiegłam po nią i szybkim biegiem, ale nie sprintem pobiegłam. Na 300m pojawił się problem. Żwir jako powierzchnia. Spowolniło mnie to, ale byłam druga. Najgorsze było ostatnie 200m pod górkę. Wzniesienie nie wielkie ale w tym tempie po takim czasie trud łapania oddechu to mordęga. Już tylko kawałek.
- ALEX! ALEX! - skandowała moją drużyna, ale nie tylko. Dopingowały mnie też Zosia i Amela. Przekazałam pałeczkę i szybko usiadłam ledwo łapiąc oddech i pijąc łapczywie wodę.
Po około 20 minutach nadszedł czas ogłoszenia wyników.
- Trzecie miejsce zajmuje...
II Liceum Ogólnokształcące im Hugona Kołłątaja!
- Tak! Krzyknęłyśmy wszystkie razem
- Drugie miejsce przypadło I Liceum Ogólnokształcące z oddziałami dwujęzycznymi im Ignacego Paderewskiego!
- Szczyt podium zajmuje IV Liceum Ogólnokształcące z oddziałami sportowymi im Janusza Kusocińskiego!
Wszystkie otrzymałyśmy medale i wzajemnie podziękowałyśmy za rywalizację. Gdy wróciłam do szkoły moja klasa właśnie skończyła lekcje. Gdy obwieściłam im podium wrzucając zdjęcie na grupę klasową Bartek wziął mnie na barana i niósł tak do przystanku. Godzinę później Kacper wysłał zdjęcie srebrnego medalu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro