(8)
Wilczyca online
Łapcia online
Wilczyca:
Bardziej komicznej nazwy nie mogłeś dać ?? XDD
Łapcia:
O co ci chodzi? Nie podoba ci się nazwa??
Wilczyca:
Nazwa ,,Huncwoty i rozmowy dla idiotów'' XDDDDD
Łapcia:
No tak, tylko nie napisałem że zapraszamy :)
Wilczyca:
No co robimy? Jesteśmy sami
Wilczyca:
Ann zajęta
Łapcia:
Lunatyk i Glizdogon gdzieś uciekli, a Rogasz jest zajęty.. Bo..
Wilczyca:
Jest zajęty Dorcas? 😐
Łapcia:
Skąd wiedziałaś? 🤔
Wilczyca:
Wiesz... Jest nie daleko mnie... A i z Marleną też...
Wilczyca:
Ale bardziej Dorcas...😛
Łapcia:
??????????!!!
Wilczyca:
A nic tam.. co robimy?
Łapcia:
Mam jeden temat.. do rozmowy...👹😋😀
Wilczyca:
Jaki????
Tom Marvolo online
Tom Marvolo:
Raczej jestem w złym momencie
Łapcia:
Właśnie dobrym... momencie...
Wilczyca:
Tylko nie to, nie chcę na ten temat rozmawiać....
Łapcia:
Dlaczego?
Łapcia:
Od kiedy jesteście razem??
Tom Marvolo:
Od miesiąca !?!??!?!!?!?!!?!?!
Wilczyca:
No właśnie od miesiąca
Łapcia:
A dlaczego mi nic nie powiedziałaś??
Wilczyca:
Bo nie znam twojej reakcji, a zareagujesz na wieść o tym ze chodzie z Tomem. A że jest Ślizgonem, to ci będzie przeszkadzać...
Łapcia:
To i przeszkadza.. i to bardzo...
Wilczyca:
Ale obiecał mi... Staraj się to zaakceptować dla mnie.. Nie kłóć się i nie bij Toma, okej?
Łapcia:
Okej obiecuję... niestety...
Wilczyca:
Syriusz !!!
Łapcia:
Co obiecuję..
Łapcia:
Ja.. no.. muszę już iść.. mam lekcję do odrabiania i e.. szlaban
Wilczyca:
Kiepsko kłamiesz...
Łapcia:
A ty lepsza?
Łapcia:
Doskonale kłamie i pa, do zobaczenia Lily
Łapcia offline
Tom Marvolo:
Opiekło się nam, straszliwie. Mógł się męczyć aż do śmierci!!
Wilczyca:
Nie przesadzaj!!
Glizdogon online
Glizdogon:
Co porabiacie?
Tom Marvolo:
A nic, dyskutujemy o gryfonu znanym pod Syriusz Black syn Oriona i Walburgy Blacków i starszym bratem Regulusa
Tom Marvolo:
Biedny Regulus, a z nim wytrzymuję z nim pod jednym dachem, domem? Biedny...
Glizdogon:
Czyli dziś w naszym dormitorium, będzie ostra dyskusja :(
Tom Marvolo:
Aż tak źle jest?
Glizdogon:
Nie chciałbyś wiedzieć :(
Glizdogon:
Ale nie rozmawiajmy o tym, Ann was szukała
Wilczyca:
Nas??
Tom Marvolo:
O co chodzi?
Glizdogon:
Nie wiem, jak bym wiedział, to bym powiedział
Wilczyca:
Gdzie jesteś?
Glizdogon:
Na błoniach, a co?
Tom Marvolo:
Czekaj idziemy tam, i do Ann, może tam pomoże powinna pomóż
Tom Marvolo:
Przez nią to wszystko!!!
Tom Marvolo offline
Wilczyca:
No to czekaj
Wilczyca offline
Glizdogon:
Okej, czekam...
Glizdogon offline
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro