Cześć 5
Lukas: Mogę się o coś spytać?
Ja: Tak, co chodzi? Już się boję...
Lukas: Podobam ci się?
Ja: Miałam na myśli normalne pytanie i nie!!
Lukas: A szkoda, a miałem fajny plan...
Ja: Jaki znów plan? Boję się jeszcze bardziej..
Lukas: Tam malutki plan, o nas i o rodzinie....
Ja: Proponujesz mi co ja myślę? Jeśli tak to nie licz na to...
Lukas: :(
Ja: Pa do jutra
Lukas: Pa:(
.................................................................................................................................................................................................................................................
Co myślicie co Lukas miał na myśli?
Wiecie o co mu chodziło?....XDDD
Piszę w komentarzu.
Komentujcie, gwiazdkucie i zaobserwujcie mnie.:)
Dobranoc i miłej nocki.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro