Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

44♡

-Muszę wracać do domu-wyszeptałam mojemu chłopakowi na ucho.

-A chcesz?- zapytał

Racja nie chciałam, ale obiecałam Niall'owi że będę w domu wieczorem.

-Nie, ale obiecałam Niall'owi, że dzisiaj z nim spędzę popołudnie- uśmiechnęłam się nieśmiało

-Ohh.. rozumiem kochanie-posmutniał

-Co wy tam tak szepczecie sobie na ucho hm?- zapytał Mike

-Pewnie jakieś sprośnie rzeczy- dopowiedział Calum

-A co zazdrościsz?-odgryzł się Luke

-No jasne-krzyknął- jeszcze się pytasz?

-Mówię, że będę musiała za chwilę iść do domu-wtrąciłam się w tą bezsensowną wymianę zdań.

-Nieee....-usłyszałam smutny lament chłopaków.

To miłe z ich strony, że chcą spędzić ze mną więcej czasu.

Ale mam pewien pomysł, który w sumie nap pewno spodoba się Niall'owi.

-To może chcecie w zamian posiedzieć trochę z naszą nudną dwójką-zaproponowałam

-Dwójką?-zapytał Ash

-No ze mną i z Niall'em..-zauważyłam jak Michael'owi zabłyszczały oczy a uśmiech się powiększył.

Tak! mogę się założyć, że nie jest 100% hetero.

-Jestem za-powiedział jako pierwszy Mike

-Ja też-dodał Ash

-I ja-dopowiedział Calum

-To masz odpowiedź kochanie, idziemy z tobą- zaśmiał się Luke.

Kiedy chłopcy poszli się przebrać cała w skowronkach napisałam do Niall'a.

Ja: Mam niespodziankę!

Niall: Jaką?

Ja: Robimy sobie wieczór towarzyski xD

Niall: A kto będzie?

Niall: Emily?

Niall: Pogodziłaś się z nią? :O

Ja: Nie!

Ja: Miałam na myśli Luke'a, Ash'a, Cal'a i Mike'a.. właśnie poszli się ubierać i za 10 minut zbiórka u Luke'a w domu XDDDDD

Ja: Także, za jakieś 30 minut u mnie :DD

Niall: I TY MI DOPIERO TERAZ O TYM MÓWISZ?!

Niall: DZIĘKI SZMATO....UGHHHHH SUPER A JA CHCIAŁEM PRZYJŚĆ DO CIEBIE W PIŻAMIE -.-

Niall: MIKE BĘDZIE... O JEZUUUUU LECE SIĘ SZYKOWAĆ BO NIE ZDĄŻEEEEE!!!!!!

Niall: TO WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE!!!!

Niall: NIENAWIDZĘ CIEEE SZMATOOOO!!!

Ja: Zamknij się pizdokleszczu i idź się szykować bo twój przyszły kochaś już wchodzi do domu Luk'a..

Niall: CO? ALE JAK ON TAK SZYBKO?!

Ja: MIESZKA OBOK, CWELU!!!!

Niall: AAAA ZAMKNIJ SIĘĘĘ... LECE!!!

Ja: NIALLLLLL!!!!!!!!

Niall: COOO?! ZABIERASZ MI CENNY CZAS KOBIETO!

Ja: Nie utop się pod prysznicem :*

Niall: PIERDOL SIĘ...

Ja: Okej ;)

Wybuchłam głośnym śmiechem.

- Z czego się tak rechoczesz?-zapytał Michael wchodząc do salonu.

-Z niczego..-muszę się go zapytać o jego orientacje.

Tylko jak?

-Luke jeszcze nie gotowy?-pokiwałam głową na "nie"-on tu mieszka a znowu będzie ostatni.-zaczął się śmiać.

-Słuchaj Mike..-zaczęłam

-No?

-Lubisz Niall'a prawda?-widziałam na jego twarzy zaskocznie.

-Ymmm.. no ta-ak- zająknął się- fajny jest-podrapał się po głowie.

-Mhmm..tak wiem. Wiesz muszę cię o coś zapytać-popatrzył na mnie i się uśmiechnął.

-Już wiem chyba o co ci chodzi.- zaśmiał się.

-No o co panie wszystkowiedzący? -też się zaśmiałam

-O to czy jestem gejem?-pokiwałam głową na potwierdzenie- tak, jestem.-uśmiechnął się.

-Ohh..okej.

Poszło łatwiej niż myślałam.

Do pomieszczenia weszli pozostali, oprócz Lukey'a.

-LUKE, KSIĘŻNICZKO SCHODŹ JUŻ!- krzyknął Ash

-NIE MÓW DO MNIE KSIĘŻNICZKO!- odkrzyknął

Między czasie napisałam Niall'owi sms'a.

Ja: Wrota do królestwa Michael'a Clifford'a są dla ciebie otwarte, królewiczu XDD

Ja: Nie ma za co :*

Niall: Wiedziałem, że jest gejem!

Niall: Jesteś najlepszą przyjaciółką EVER!!!!!

Ja: Przypomnę ci to XD tylko on nie wie, że ty też jesteś ;)

Niall: To lepiej ;*

-Już jestem- Luke cmoknął mnie w policzek- możemy iść.

Ja: Wychodzimy!

Niall: Oki :*

********
Żyjecie tam?
Po cieszę was jutro mamy najlepszy dzień w tygodniu czyli kochany piątek *.*
Właśnie jutro wieczorem pojawi się następny rozdział :*
Trzymajcie się cieplutko ♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro