Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2.2♡

Luke pov.

Po skończeniu szkoły zaczynamy nagrywać piosenki, które zostały zaakceptowane przez wytwórnię.

W październiku planowany jest pierwszy koncert a jeśli ludziom się spodoba nasza muzyka, będziemy mogli liczyć na więcej.

Dalej nie mogę uwierzyć w to, że nam się udało.

Lily pov.

Od paru dni jest mi ciągle niedobrze a wczoraj nawet na lekcji w-fu zemdlałam.

Nie mam pojęcia co się ze mną dzieję.

Może to coś poważnego.

Przez moje złe samopoczucie odmówiłam dzisiaj spotkania z moim chłopakiem.

Od godziny leżałam na moim łóżku i próbowałam się skupić na powtarzaniu do matury. Nagle ktoś otworzył drzwi.

-Masz-Niall rzucił we mnie jakimś pudełeczkiem i zamknął drzwi.

Wzięłam opakowanie do ręki i przeczytałam "test ciążowy".

-No chyba nie-chłopak uniósł sarkastycznie brew- chyba nie myślisz, że jestem w ciąży-powiedziałam- przecież biorę tabletki.

-Żadna antykoncepcja nie jest pewna w stu procentach-skwitował

-Nie jestem w ciąży!-powiedziałam pewnie

-Dostałaś już okres?-zapytał

-Nie-odpowiedziałam

-A powinnaś.

Tak, powinnam.

-Dobrze wiesz, że mam nieregularny!

-Słaba wymówka-założył ręce za głowę kładąc się na łóżku- idź zrobić ten cholerny test.

Wściekła zabrałam pudełeczko ze sobą i poszłam do łazienki.

Przeczytałam instrukcje i zrobiłam co należy. Odczekałam tyle ile powinnam i drżącymi rękami wzięłam test do ręki.

Dwie kreski.

Nie.

Nie.

Nie.

Tylko nie to.

Nie teraz.

Zasłoniłam usta ręką kiedy z moich ust wydostał się desperacki szloch.

-Mała-chłopak wszedł do pomieszczenia- to nie koniec świata.

-A właśnie, że tak!-usiadłam na zimnych kafelkach i zakryłam twarz rękoma.

Poczułam jak silne ręce mojego przyjaciela przyciągają mnie do siebie.

-Cii-kołysał mnie-pomożemy ci-gładził moje włosy.

Najbardziej obawiam się tego jak zareaguje Luke.

Teraz kiedy jego marzenia o zespole zaczynają się spełniać to ciąża wszystko spieprzy.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro