Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

13♡


Luke pov

Wychodząc z kibla po niedawnej robótce ręcznej czułem się chujowo.

Co za szmata, co ona sobie wyobraża, że kim ona jest ?!

Nie mając już na nic dzisiaj ochoty, więc napisałem sms-a Michel'owi, że wracam do domu i od razu wyszedłem z klubu. Po 30 minutach, siedziałem już na łóżku w pokoju i myślałem o tym co się dzisiaj wydarzyło. Łącząc fakty stwierdziłem, że ..

Lily Collins próbowała mnie uwieść i udało jej się.

Kiedy to ja miałem plan aby ją sprawdzić i zostawić ona miała podobny plan uwiedzenia mnie.

Tylko jak ? Przecież nigdy nie byłem pod wpływem, żadnej laski ...

Boże jaki ona ma zajebisty tyłek, kiedy miałem okazję go dotykać, aż mi prawie stanął a kiedy zaczęła mnie całować i te jaj małe rączki sunące po moim ciele ... i ta sytuacja w tej łazience zanim wyszła ..

STOP !!! LUKE OPAMIĘTAJ SIĘ !!!

Ta laska cię upokorzyła, zostawiła cię w kiblu z niemałym problemem i jeszcze ten jej głupi tekst " Mam nadzieje, że to cię nauczy, że nie nie powinno się tak wykorzystywać dziewczyn..."

Czy ona jest moją matką, że będzie mnie pouczać? 

A może ona jest zazdrosna?

Musze się dowiedzieć o co chodzi tej pieprzonej Collins ...

Zasypiając chciałem się pozbyć tych dwuznacznych ruchów Lily, która bezwstydnie ocierała sie o moje krocze, niestety te wizje nie dały mi spokoju dopóki nie zasnąłem.

Lily pov.

Wróciłam do domu, wzięłam krótki prysznic i ułożyłam się wygonie w łóżku. Niestety błękit tych przeklętych oczu prześladował mnie w snach. Budziłam się parę razy, wkurzona i senna próbowałam myśleć o czymś innym.

- Pieprzony Hemmings, nienawidzę go.

***************************

Hejka ludziska :*
Dodaje rozdział na dobranoc :)
Mam nadzieję, że się podoba :*
Do następnego :)



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro