*42*
[19:03]
Jensen: TO BYŁO TO?
[19:04]
Zoey: Czy ty, aby kiedyś nie mówiłeś o "uroczości" chustek? Ja chciałam urocze zdjęcie to mam!
[19:04]
Jensen: Mówiłaś, że moja godność zostanie naruszona. A jakoś tak się nie czuję!
[19:04]
Zoey: Bo na początku miałeś mieć tylko ty, ale Agnes mnie ułagodziła.
[19:05]
Jensen: Podziękuj jej ode mnie za to, że udało jej się Ciebie ułagodzić 😀.
[19:05]
Zoey: A mogłam ci dać różową chustkę...
[19:05]
Jensen: 😋
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro