*41*
[15:57]
Zoey: Za godzinę, może odrobinę więcej dowiesz się o moim misternym planie 😈.
[15:57]
Jensen: Mam się bać?
[15:57]
Zoey: Nie. To jest genialne!
[15:58]
Jensen: Czy ktoś będzie cierpiał?
[15:58]
Zoey: Może twoja duma XD.
[17:06]
Jensen: Które jesteście w kolejce?
[17:06]
Zoey: Mniej więcej w połowie. Czyli mniej więcej za 20 minut zobaczysz mój misterny plan!
Minęło ponad 20 minut, a następnymi osobami w kolejce były Zoey wraz z Agnes. Obdarzyły nas szerokimi uśmiechami jak reszta fanów, ale tak naprawdę wiedziałem o czym myśli. O tym chytrym planie. Zajrzała do torby i wyciągnęła z niej 4 chustki. Podała mi, Jaredowi i Agnes.
- Zawiążcie je na głowie.
- I to jest to? Chytry plan? - powiedziałem ciszej.
- Jaki chytry plan? - zapytał niewtajemniczony Jared.
- Później ci wytłumaczę - odpowiedziałem wielkoludowi.
Inni wymyślali różnorakie pozy do zdjęć, a fotografia dziewczyn była prosta. One stanęły z przodu, a ja z Jaredem z tyłu i objęliśmy je.
- Pogadamy później, a teraz chustki - wyciągnęła dłoń w naszą stronę.
- Do usłyszenia później, Zoey.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro