Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

*30*

- Wciąż nie wierzę w to, że moja najlepsza przyjaciółka koleguje się z tym Jensenem!

- Wooo. To znaczy, że naprawdę jestem sławny! - Zoey szturchnęła mnie w ramię.

- A może zmieńmy temat, huh? O! Zobaczmy jakiś głupi film. Na przykład "Pożarci" - zaproponowała Zoey.

- Ała, to zabolało - dotknąłem klatki piersiowej, udając pokrzywdzonego. - Nie, no dobra. Ten film był dziwny, a nie głupi.

- Jak głupi to może jedna z części "Strasznego Filmu", hm? - zasugerowała Agnes, na co ja wraz z brunetką pokiwaliśmy twierdząco. - Wooo. Wy nawet głową kiwacie jednocześnie.

- Dobra, Ag. Dla Ciebie już wystarczy alkoholu. Oddaj kieliszek.

Gdy one kłóciły się o kieliszek, ja dostałem SMSa od Jareda.

[21:46]
Jared: Zapomniałem, złóż życzenia urodzinowe Zoey!

[21:46]
Jensen: Jak przestanie wyciągać swojej przyjaciółce kieliszek wina z dłoni.

[21:47]
Jared: Przyjaciółce? Przecież z tego co mówiłeś Zoey jest osobą, która uwielbia prywatność. A co jeśli ona wygada?

[21:47]
Jensen: Nie wygada. Ma z tego wyłącznie korzyści... dałem jej autograf 😀

[21:48]
Jared: Ty skubańcu! Ale chociaż fajna jest jej przyjaciółka? W sensie czy można z nią spokojnie porozmawiać?

[21:48]
Jensen: Zaczęło jej odwalać po kolejnym kieliszku wina. Ale przyjęła tę wiadomość w miarę spokojnie i rozmawiało się z nią spoko.

[21:49]
Jensen: Dobra, wybrały film a Zoey udało się wziąć kieliszek Agnes.

[21:49]
Jared: Czyli ona ma na imię Agnes. Ją też pozdrów.

[21:49]
Jensen: Może trochę później, nie wiem czy psychicznie zniesie to, że wiesz o jej istnieniu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro