22. Umów się ze mną
Harry: Hej Scar Xx
Ja: Cześć Heri
Harry: Proszę nie nazywaj mnie tak:(
Ja: Okej. Co tam?
Harry: W porządku. Jestem w kraju. Cieszę się z tego powodu. Umów się ze mną. Nudzi mi się. A u ciebie jak tam?
Ja: Czekaj, czekaj. Chcesz żebym się z tobą umówiła?
Harry: Tak, chciałem żeby to była randka
Harry: Ale nie wiedziałem czy się zgodzisz..
Ja: Zależy kiedy chcesz się spotkać
Ja: Poza tym czy to nie dziwne umawiać się tak szybko na randkę?
Harry: Chyba nie?
Harry: Może jutro?
Harry: Jutro by było ok
Harry: Znaczy jeśli miałabyś czas
Ja: Poczekaj sprawdzę w kalendarzu
*Pięć minut później*
Harry: Jesteś czy ten kalendarz cię wciągnął
Ja: Jestem i tak powinnam mieć jutro czas
Harry: To świetnie
Harry: Pasuje ci godzina 15, 16?
Harry: Bo mi lepiej by było o 16
Harry: Akurat w jakąś godzinę bym dojechał do centrum, hm?
Ja: Kurde, Harry, ale romantyczna randka
Harry: Spokojnie, znam w Londynie fajne miejsca x
Harry: Nie zawiedziesz się, skarbie xx
Ja: Mam nadzieję (:
***
Utworzono nową konwersacje z Ma_x i Olivver
Ja: Cześć chłopaki, jesteście już w domu?
Olivver: Tak oboje
Ma_x: A co chciałaś?
Ja: Możemy się spotkać? Wpadlibyście do mnie za jakieś 3 godzinki?
Olivver: Nie wiem czy znajdę czas
Ma_x: Ja mogę wpaść..
Ja: Oliver proszę cię, przyjdź. Chcę z wami porozmawiać i mam coś dla was x
Olivver: Niech będzie, przyjdę
Nie mam wiele czasu. Mama wróciła z zakupów razem z rzeczami, o które ją poprosiłam. Chciałam zrobić ich ulubione ciasto czekoladowe. Mama pomogła mi wszystko ogarnąć i uwinęłam się szybciej niż godzina. Po wstawieniu ciasta do piekarnika ogarnęłam się i czekałam aż przyjadą chłopaki.
Po skończeniu ciasta udekorowałam je jeszcze świeżymi malinami. Nie zdążyłam skończyć, po domu rozległo się głośne pukanie. Poszłam szybko otworzyć i wpuściłam gości do domu.
-Chodźcie do kuchni. - weszliśmy do kuchni, a ja pokazałam im ciasto - Chłopaki przepraszam was za wszystko. To nie miało tak być, wiem robiliście to po to aby on więcej mnie nie zranił. Dziękuję wam, bo zrozumiał, że lepiej z wami nie zadzierać. Przepraszam was.
-Chodź tu - powiedział Oliver i oboje mnie przytulili
-I zrobiłam wasze ulubione ciasto, grubasy moje.
-Dzięki Scar, kocham te ciasto - powiedział Max.
-Chciałam wam jeszcze powiedzieć, że jutro idę na spotkanie z Harrym.
-Boże w końcu gość się ogarnął - westchnął Oli.
Ja: Pogodziłam się z chłopakami
Harry: Cieszę się z tego powodu x
× × ×
Niepewny i wstydliwy Harry to słodki Harry :D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro