Thirty one
*Nina's POV*
Usiadłam przed laptopem. Wpisałam hasło i kliknęłam na dzisiejszą datę.
Lukey: Już oglądasz?
Ja: Tak
Lukey: Minuta i wychodzimy!
Po chwili chłopcy wyszli. Luke trzymał w ręce telefon i w skupieniu uderzał palcem w ekran.
Spojrzałam na czat, na którym pisały fanki, które tak jak ja, oglądają koncert przez internet.
@Pingu: Pewnie znowu pisze z tą swoją Niną ×_×
@Cal_Pal: A swoich fanów ma w dupie.
Takie wymiany zdań to codzienność, ale niestety to boli, bo wiem, że to moja wina.
Lukey: Weszliśmy. Życz nam powodzenia! ♥
@Sosik: Ciekawe jak ona się czuje kiedy z nim rozmawia? Strasznie jej zazdroszczę.
@$O$: Nie ma czego prócz Luke'a... popatrzcie na nią. Nie jest nikim wyjątkowym! Ni ładna, ni utalentowana. Ciekawe co w niej zobaczył...
Po moim policzku spłynęły pierwsze łzy.
Lukey: Nins? Wszystko okay?
@Pizza: Zgadzam się z wami. Luke jest mój. Ja na niego zasługuję.
Kolejne łzy spływały w dół i kapały na klawiaturę.
Lukey: Nina odpisz coś!!! Do cholery! Zaraz przerwę koncert i przylecę do Sydney!
@Nike: Czemu tak piszecie? Jeśli Luke ją pokochał to zaczy, że ma coś w sobie wyjątkowego. Wolę, żeby kochał kogoś niż robił to gówno co wcześniej! Ona mu pomogła, nie widzicie?
Osoba, która tak pisała zdarzała sie raz na 100 osób. Spojrzałam znów na okienko z chłopakami. Luke rozmawiał z Calem, który chyba starał się go uspokoić.
@$O$: @Nike po co się wypowiadasz skoro to co napisaliśmy to prawda?
Drżącymi dłońmi napisałam wiadomość do Luke'a.
Ja: Przepraszam, nie obejrzę dziś koncertu
*Narrator*
Kiedy przeczytał wiadomość od dziewczyny bez zastanowienia, nie zwracając uwagi na publikę wybiegł ze sceny i zadzwonił do Niny.
Po kolejnych nie udolnych próbach, zadzwonił do jej brata.
Nie miał pojęcia, że dziewczyna siedzi przed ekranem komutera i choć stara się nie myśleć o tym ile krzywdy wyrządzają jej ludzie, nie jest w stanie przestać.
Nina: Przepraszam, Lukey...
* Nie mam pojęcia czy taka strona z ogladaniem koncertów istnieje. Została stworzna na potrzebę opowiadania. Sądzę, że gdyby to zrobili zbijali by fortunę xD
__________________________
Kasia zdolowana bo jutro szkoła i tylko jeden kom. pod ostatnim rozdziałem :( (nie liczac spamu Domsona xD)
Rozdział dedykuję Harlekiin! STO LAT STO LAT! Wszyscy składamy życzenia naszej gorącej 16!!!!!!!!!!!!! Wszystkiego naj! Kocham <3 i dziękuję, że jesteś!!!!!!!
Dziękuję i buziaki!
Wasza Sinfull!
Ps. Chcesz dedykację? Pisz śmiało! ♡♡♡♡♡♡♥♥♥♥♥♥
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro