Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Fifteen

*Luke's POV*


- Nina, proszę... wysłuchaj mnie - szybko podniosłem się z podłogi.


Powoli szedłem w jej stronę, jednak z każdym moim krokiem w przód, oda robiła krok w tył, wciąż patrząc na mnie z żalem.

- Wpadko...

- Nie nazywaj mnie tak i wyjdź. Po prostu wyjdź - otarła łzę spływającą po jej policzku. Ten widok łamał mi serce.

- Ale... - zaprotestowałem.

- Nie ma żadnego "ale", Luke. - Wskazała na drzwi swojego pokoju. Spuściłem głowę skierowałem się w stronę wyjścia.

Wybiegłem z domu Niny, nie żegnając się nawet z Ian'em.

W ułamku sekundy podjąłem decyzję, której pewnie będę żałował zawsze...


*Nina's POV*


Kiedy usłyszałam trzaśnięcie drzwi w holu, nie wytrzymałam już. Upadłam na podłogę, szlochając. Przez łzy zobaczyłam kształt misia, którego podarował mi Luke.

Sięgnęłam po niego i wtuliłam się w jego mięciutkie pluszowe ciało.

Jeśli za mną zatęsknisz, przytul Paddingtona.
Jest tylko Twój...

Słowa Luke'a opuściły na nowo moje wnętrze.

Nie wierzę w to, że nie powiedział mi prawdy. Dobrze wiedział, że potrzebuję wsparcia.

Szczególnie w tym momencie.

Oparłam się o łóżko wciąż siedząc na podłodze i tuląc do siebie maskotkę i pogrążyłam się w myślach...




________________________

Rozdziały są już częściej, ale znów! Co tak mało komów? xD

Ok jakie wrażenia? Myślicie, że gdzie poszedł Luke?

Jak zawsze czekam na wasze opinie i proszę... zostawcie po sobie znak!

Rozdział dedykuję: @FlorydaBaby!!!!!!! Dziękuję za kom i za to, że jesteś! Jesteś najlepsza <3 <3 <3

Kocham was wszystkich! Dziękuję za prawie 3k wyświetleń, za 60 kom i 310 gwiazdek!!!!!!!

Jak myślicie będzie drama?

Dziękuję!

Wasza Sinfull!

Ps. Chcesz dedykacje? Pisz śmiało!




Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro