Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Eighteen

*Luke's POV*



Obudziłem się z lekkim bólem głowy. Wtuliłem się w poduszkę, jednak po chwili zorientowałem się, że nie jestem w swoim pokoju. Prosto w moje oczy świeciło słońce, co jest dosyć dziwne, ponieważ mój pokój jest po zachodniej stronie domu...

Usłyszałem skrzypnięcie podłogi i z przerażeniem stwierdziłem, że wczoraj nieźle zabalowałem.

Przed moimi oczami pojawiła się wizja...

Przerażony tym co mogło się wydarzyć w nocy, zerwałem się z łóżka.

Rozejrzałem się, ale wystrój nie przypominał hotelu...

Spojrzałem na szafkę obok łóżka. Stała tam szklanka wody i tabletki.

Żadna dziewczyna z którą spałem nie dbała o to czy będę miał kaca, czy nie.

Wyszedłem z łóżka i zobaczyłem swoje ubrania na krześle obok. Ubrałem się i wyszedłem z pokoju. Korytarz wydał mi się znajomy, choć jestem pewien, że nie jest to dom żadnego z moich znajomych.

Z dołu słyszałem cichy śpiew i naszą piosenkę, i czułem zapach tostów.

Zszedłem ze schodów i stanąłem jak wryty widząc Ninę w szarym dresie i szarym sportowym staniku. Tańczyła do rytmu She Look So Perfect.

Kiedy piosenka się skończyła zacząłem bic brawo, na co ona podskoczyła i spojrzała na mnie cała się czerwieniąc.

- Dziękuję... - wyszeptałem cicho i poczułem jak drobne ciało dziewczyny przytula się do mnie. Wtuliłem twarz w jej włosy i odczułem jak po moim policzku spływa łza. - Przepraszam...




____________________________

3 Rozdział skończony!!!!!!!

Jak wrażenia? Napływ weny jest świetny!!!!!!! <3 <3 <3 Gdzie komy??? Jestem smutna!

Kocham was!!!!!!!

Wasza Sinfull


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro