7
ijwby: Nie znam Cię, skąd mam wiedzieć czy właśnie nie planujesz ataku terrorystycznego na mnie?
xwhiteshirt: Kochanie, po co miałbym do cholery robić atak terrorystyczny?
ijwby: No ja nie wiem co Ci w tej głowie siedzi.
xwhiteshirt: Zapewne to, co większości mężczyzn. Ale nie o tym rozmawiamy.
ijwby: Mogłam się spodziewać takiej odpowiedzi. Terrorysto.
xwhiteshirt: Nie jestem terrorystą...
ijwby: No ja nie wiem.
xwhiteshirt: Jestem miłym chłopakiem, który lubi zawierać nowe znajomości!
ijwby: A ja ostrożną dziewczyną, która nie rozmawia z przypadkowymi osobami!
xwhiteshirt: Tyle, że nie jesteś przypadkowa. Zasłoń w końcu te rolety, ktoś może skorzystać z tego, że widzi każdy centymetr twojego pokoju.
ijwby:....co
ijwby: że co proszę
ijwby: skąd wiesz że...
ijwby: nie uciekaj przede mną, pieprzony stalkerze!
Trochę spóźniłam się z nowym rozdziałem, jednak w końcu znalazłam na niego czas.
Zapraszam przy okazji na moją drugą książkę, Little Sunshine💕
Miłego dnia!💕
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro