Początek
WAŻNE! Ta książka była napisana w 2016 roku, przez szesnastolatkę. Najchętniej napisałabym to jeszcze raz, momentami może być absurdalnie czy cringe'owo, ale jednocześnie... Kocham tę książkę.
Wybaczcie momenty zażenowania czy absurdu! Uznałam, że warto, żeby to cudo wróciło do Was i do Wattpada.
Kocham i pamiętam xx
Michael półleżał na swoim jednoosobowym łóżku z laptopem na kolanach. W ten nudny, niedzielny wieczór przekopywał Internet, jak zawsze zresztą, gdy nie miał nic ciekawego do roboty. Przeciągnął się i ziewając, przeczesał palcami swoje liche włosy, które były irytująco suche. Z niezadowoleniem pociągnął się za nie, a wtedy z przerażeniem odkrył, że w jego pięściach została garstka włosów.
- Co do cholery? - Czy to już? Nie był odrobinę za młody na łysienie?! Postanowił znaleźć rozwiązanie w kopalni wiedzy - Internecie. Po wpisaniu odpowiedniego hasła, jakim była utrata włosów i przeczytaniu kilku postów na przeróżnych stronkach, ostatecznie zrezygnował, bo właśnie dowiedział się, że to objaw chorób, których nazw nawet nie zapamiętał. Przez chwilę przeżył mały zawał serca, ale potem przypomniał sobie, że w kwestii zdrowia nie warto dokształcać się przez Internet. Postanowił zrezygnować, zbagatelizować problem i wrócić do zastanawiania się na jaki kolor przefarbować włosy tym razem. Ostatecznie jednak wpisał krótkie „jak ogarnąć włosy?". Wyświetliło się kilka stronek dla kobiet, co niezbyt go przekonało, w końcu był zbyt męski na takie rzeczy. Natrafił jednak na bloga, gdy zobaczył liczbę wyświetleń, zrobił wielkie oczy. Najwidoczniej jego autorka o dźwięcznym nicku mylifeisamess znała się na rzeczy, o czym przekonał się widząc zdjęcie jej włosów. Były naprawdę zadbane, a fioletowy zdecydowanie nie był jej naturalnym kolorem. Niewiele myśląc, kliknął w komentarze pod ostatnim postem, widząc ich ilość nawet nie łudził się, że mylifeisamess go dostrzeże, ale hej, nie zależało mu na tym aż tak.
„Mam dwadzieścia lat, łysieję i chyba spaliłem sobie włosy. Co robię nie tak?" - napisał w komentarzu i zastanowił się nad swoją nazwą. Uśmiechnął się zadowolony z siebie i wpisał w odpowiednie miejsce myhairisamess, a następnie wcisnął „wyślij".
___
Nie pytajcie, hahaha xd
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro