Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

38 ✉

Suczymon: Właśnie wróciłam do domu

Mikey: Jak było?

Mikey: *zapytał tylko i wyłącznie z grzeczności*

Suczymon: Wiesz... Uświadomiłam sobie coś

Mikey: Na randce z Chrisem?

Mikey: Omg wiem

Suczymon: Serio?

Mikey: To zbyt oczywiste

Suczymon: Jestem przewidywalna? :(

Mikey: Hajtacie się!

Suczymon: Co

Mikey: Zaprosicie mnie na ślub z litości, a mnie nie będzie stać na porządny prezent, dlatego dam wam jakiś tani komplet szpetnych szklanek

Mikey: Ja będę samotny i będę miał jakieś pięć kotów. Dlatego będziecie zapraszać mnie na święta i będę patrzył na wasze idealne życie i idealne dzieci

Mikey: A TEN KOMPLET BĘDZIECIE WYJMOWAĆ TYLKO PRZY MNIE

Suczymon: Najbardziej śmieszy mnie to, że ty mówisz serio

Suczymon: Wyje

Mikey: Moja smutna przyszłość cię cieszy?

Suczymon: Zerwałam z Chrisem

Mikey: Omg

Mikey: Przykro mi (???)

Suczymon: W porządku, możesz się cieszyć :D

Mikey: OK ŻYCIE JEDNAK JEST SPRAWIEDLIWIE

Mikey: Jak dobrze, że zostawiłaś tego dupka, nie zasługiwał na ciebie

Suczymon: Rozmawiałeś z nim idk dwa razy?

Mikey: O dwa za dużo, Sammy

Suczymon: Twoja "terytorialność" zawsze poprawia mi humor xd

Mikey: A tak właściwie

Mikey: Czemu z nim zerwałaś?

Suczymon: Bo był kiepski w łóżku

Mikey: ...

Suczymon: Żartuję

Suczymon: Był w tym świetny

Mikey: Czuję się dziwnie :(

Suczymon: No ok, już dość. Co do twojego pytania...

Suczymon: Traciłam czas na osobę, z którą nie wiążę przyszłości. I w której nie jestem nawet zakochana

Mikey: Cholera, Sammy... Lepiej nie zastanawiaj się nad głębią naszej relacji, bo ze mną też zerwiesz ;(

Suczymon: Z tobą nigdy ^-^

Mikey: Bo spełniam twoje warunki? (͡° ͜ʖ ͡°)

Suczymon: Chyba tak .-. (wiadomość niewysłana)


___

Spontaniczny rozdział, którego napisania zaraz zacznę żałować :D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro