Salker: Wiesz, zacząłem się zastanawiać. Czemu tak właściwie nigdy się nie spotkaliśmy skoro mieszkamy w tym samym mieście?

Sammey: Hej, miłego dnia - to po pierwsze ;)

Sammey: A po drugie, sama nie wiem. Chyba tak jest lepiej

Stalker: Serio?

Sammey: Tak myślę. Nie wiem, ale co jeśli się spotkamy i nagle skończą nam się tematy do rozmów?

Stalker: Zaczniemy rozmawiać o włosach, to temat rzeka :D

Stalker: Zresztą nie mówiłem poważnie, pytałem z ciekawości. Bo ej, ile się znamy? Kilka miesięcy?

Sammey: Naprawdę nie chcesz mnie poznawać, Mickey

Stalker: Sam o tym zdecyduję ;)

Stalker: Nawet moja mama chce cię poznać, lmao

Sammey: MÓWIŁEŚ O MNIE RODZICOM?

Sammey: Omg to właśnie stało się poważne

Sammey: Wooooooo!

Stalker: Obudziłaś mnie .-.

Sammey: Jest dwudziesta, Mikey!

Stalker: Zasnąłem przed telewizorem. Coś się stało?

Sammey: Kojarzysz Chrisa z OccasionallyBros?

Stalker: To ten, który uznał mnie za zdesperowanego?

Stalker: Nie, nie przypominam sobie :')

Sammey: A podobno to kobiety są pamiętliwe :D

Sammey: Chyba zrobimy kolejny filmik, właśnie do mnie napisał

Stalker: Samuelu, podbijasz internety! :D

Sammey: Och...

Stalker: Ok, przepraszam za Samuela, to silniejsze ode mnie

Sammey: Nie o to chodzi

Stalker: ???

Sammey: On chce się umówić. W sensie na randkę

Stalker: Och.

Sammey: No właśnie. Icoteraz? .-.

Stalker: Nie wiem, zgodzisz się?

Sammey: Wiesz... Chyba tak

Stalker: Załóżcie razem kanał na YouTube

Stalker: OccasionallyHusbandAndWife