recenzja
Soo... wreszcie mi się zebrało żeby to napisać. Wiem , że miałam to wstawić już z 2 tygodnie temu , ale nie wyszło... wybaczcie!
OSTRZEGAM SĄ TU SPOILERY (to chyba jasne)
Zacznijmy od tego , że moje wejście do kina wyglądało mniej więcej tak:
A po wyjściu było to bardziej jak:
Ale nie zmienia to faktu , że było super.
No to teraz kilka najważniejszych rzeczy , które mnie zaskoczyły:
•Pierwsza sprawa Red Skull. Jeszcze z kilka tygodni przed pójściem do kina słyszałam teorie na temat jego pojawienia się , ale w nie nie wierzyłam. Gdy wyszłam z kina dalej byłam nieco zaskoczona , że się pojawił. W sumie to Steve też przeżył ten nazwijmy to wypadek , więc czemu nie? Tyle tylko , że Red Skull to teraz tylko taki jakby strażnik kamienia (jak się pojawił to wyglądał jak dementor z Harry'ego Potter'a , albo upiór pierścienia z Władcy Pierścieni). Czyli taki nie do końca żywy , ale jest i to się liczy. Gdyby spotkał teraz Kapitana Amerykę to byłoby epickie!!
•Sprawa numer dwa Soul Stone. Spodziewałam się bardziej tego , że ktoś go ma przy sobie no np. Heimdall , a nie , że Thanos będzie musiał zrzucić Gamorę z klifu. Tak czy siak szanuję za pomysł i zaskoczenia ( gdy dowiedziałam się , że Gamora wie gdzie jest kamień z początku myślałam , że ma go przy sobie )
• Numer trzy nasówa się sam , bo absolutnie nie spodziewałam się , że Thanos zabije własną córkę ( w sumie to Nebulę chiał też rozłożyć na części i gdyby nie protesty Gamory to pewnie by to zrobił , więc śmiało może porywalizować z Odynem i Ego o tytuł (nie)najlepszego ojca). Dalsze sceny gdy płakał za nią niby były z początku wzruszające , później jednak zaczęłam czuć lekką dezorientacią no bo w końcu zabija ją (choć ma wybór- nie musiał tego robić!) , a potem płacze. No rozumiem , że było mu przykro , ale nie musiał tego robić! Tak czy siak dowiedzieliśmy się trochę więcej o relacjach Thanosa i Gamory , więc za to duży plus. Mimo to była to bardzo smutna scena.
•O dziwo pierwsza ekipa Avengers została przy życiu za to zginęli praktycznie wszyscy nowo wprowadzeni bohaterowie.
•Eitri - kolejne nawiązanie do mitologii nirdyckiej.
• W filmie nie było też tak jakby głównego bohatera. Losy wszystkich się przeplatają i każdy ma swoje 5 minut z dobym żartem czy też świetną sceną walki. Moim zdaniem świetnie przedstawiona postać Thora. Szanuję. Naprawdę szanuję. Mimo , że stracił wszystko dalej odwala kawał dobrej roboty.
A teraz przyszedł czas na rozpatrzenie bohaterów tych , którzy umarli (chyba) i tych co przeżyli :
Prezentuje się to mniej więcej tak:
Cóż... spodziewałam się bardziej tego , że zginie ktoś z duetu Cap i Stark , a tu poszę taka miła niespodzianka , że pierwsza ekipa Avengers została przy życiu (w sumie to nie aż tak miła , bo i tak zginęło strasznie dużo osób). Do tego mamy jeszcze Nebulę , Rocketa , James'a Okoye , Shuri , Wonga , Hawkeye'a (chyba) , Scott'a(chyba) i Hope (też chyba).
Natomiast zginęli:
-Heimdall
-Loki
-Gamora
-Kolekcjoner
-Vision
Rozsypali się:
-Peter Parker
-Dr. Strange
-Star-Lord
-Groot
-Mantis
-Drax
-M'baku
-T'challa
-Bucky
-Maria Hill
-Nick Fury
-Wanda Maximoff
-Sam Wilsom
Tiaaak to zarombiste uczucie kiedy ginie i rozpływa się większość twoich ulubieńców. Szczerze nie polecam.☺Doszłam do wniosku , że większość postaci i tak powróci. Ale o tym zaraz w teoriach.
Wiecie jaka jest jedyna dobra strona tych wszystkich śmierci? (załóżmy , że wszyscy umarli a nie trafili do jakiegoś innego świata ok)
Wanda spotka Pietra
Loki Frigge i Odyna
Peter rodziców
Star-Lord matkę
T'challa ojca , a
Drax swoją żonę i córkę
Ba dumts
Taka sytuacja co nie?
Czego mi w filmie zabrakło?
-Hawkeye'a, AntMan'a , Hope , Walkiri , Korg'a. Ne wiemy czy żyją , nie wiemy gdzie są , no i jak się mają
-Rozmowy Starka i Rogersa. Ciekawe co mieliby sobie do powiedzenia od czasu gdy o mało się nie pozabijali.
- Retrospekcji z tego co się stało na Xandarze (jak Thanos zdobył Orb). Wiemy , że go zdobył , ale fajnie byłoby to zobaczyć
-Nagłego pojawienia się Asgardczyków na wojnie w Wakandzie. Nie no z tym to trochę popłynęłam , ale wyobraźcie sobie takiego Lokiego , Heimdall'a i pozostałych żywych i walczących z armią Thanosa takie w stylu: Suprise M***********! We aren't dead again!
W filmie nie zabrakło oczywiście śmiesznych scen. Z początku obawiałam się czy będą pasować do filmu , ale uważam , że jak najbardziej świetnie się wpasowały. Mogliśmy więc zobaczyć niewidzialneg Draxa jedzącego wafelki , zazdrosnego Petera Quilla , obejrzeć 13 reasons why is Gamora , kebab za 200 rupli , próby zakupu przez Rocketa ręki Bucky'ego. Im Groot. Im Steve Rogers i inne tego typu. Oczywiście większość żarcików odbyła się z udziałem ekipy Strażników Galaktyki , no bo jakże inaczej?
Jak zwykle efekty specjalne nas nie zawiodły. Wszystko pięknie nic dodać nic ująć. (No może mogli dodać Scott'a i Clint'a , ale nie można mieć wszystkiego w końcu)
O scenie po napisach również wybadałoby coś napisać. Ździwiło mnie , że była tylko jedna , a napisy były zwyczajne , a nie takie kolorowe i "wymyślne" jak zazwyczaj chciaż w sumie to jakoś po tym zakończeniu chyba faktycznie dobrze , że były zwyczajne (przynajmniej był czas żeby jeszcze sobi popłakać za swoimi ulubionymi bohaterami i wprowadzały taką tajemniczoś). Dobra ja tu o napisach , a przecież nie o nie o to tu chodzi. Pozostaje mieć nadzieję , że Thanos postanowi wyjść z ukrycia i zmierzyć się z nową bohaterką , a nie zostać farmerem lub też... producentem perfum.
Tak czy siak Captain Marvel!
Wierzymy , że pomożesz nam odzyskać naszych przyjaciół!
W filmie nie zabrakło fantastycznych scen takich jak:
-Thanos vs Hulk.
- Przytrzymanie Thanosa na Tytanie. (Mantis spadająca mu na głowę bezcenna) a jak już przy tym jesteśmy:
-Tony vs Thanos (przez moment myślałam , że już po Tony'm😢)
-Tworzenie Stormbreaker'a (chwała Groot'owi za poświęcenie rączki)
-Pasowanie Parkera na Avengera
-Thor robi zadymę w Wakandzie
-Wszystkie walki w Wakandzie no i oczywiście było ich jeszcze więcej , ale jeśli oglądało się film to wiadomo że każdemu zaimponowało coś innego
Oczywiście był też wontek miłosny. Wanda x Vision i peter x Gamora. Również pięknie przedstawione. Co prawda zakończenie jak z dramatu , bo wszyscy zginęli no ale cóż...lajf is brutal (perfect english 👌)
No i teraz przechodzimy do... teorii! Yay ten moment kiedy wychodząc z kina nasz już mnustwo pomysłów na to co wydarzy się w 4 części. Kocham to.❤ Ale z tych wszystkich przedstawię tylko kilka tych bardziej uporządkowanych teorii i przypuszczeń.
No to tak:
1: Zanim Strange się rozpłynął powiedział Starkowi , że to był jedyny sposób. Powtarzam trochę jaśniej: ODDANIE KAMIENIA CZASU BYŁO JEDYNYM SPOSOBEM! Może właśnie o to chodziło żeby zdobył wszystkie kamienie i zrobił to co chciał?
No tak , ale przecież mógł mu dać ten kamiń wcześniej prawda? Zauważcie , że może chodzi tu o moment , kiedy Strange oddał kamień. W trakcie film zauważyłam pewną rzecz:
-Loki początkowo nie chciał oddać Tessarct'u , ale widząc cierpienie Thora oddał go (oczywiście dalej próbował podstępu , ale niestety nic to nie dało) potem sam zginął.
-Gamora nie chciała wyjawić gdzie znajduję się Kamień Duszy , ale widząc jak ojciec każe torturować Nebulę ugięła się i również doprowadziła tytana do kaminia. I niestety również zginęła.
-Dr. Strange powiedział Starkowi , że jeśli będzie musiał wybierać między życiem jego i Petera , a kamienie to bez zastanawiania wybierze kamień , ale ostatecznie również wybrał ocalenie Starka (i chwała mu za to) , a wkrótce potem również zginął.
Nie wiem dlaczego , ale wydaje mi się , że to nie jest przypadek. Może chodziło o pokazanie Thanos'owi tego , że rodzina i przyjaźń są ważniejsze niż władza. No bo w końcu Thanos dla kamienia zabił córkę.
To ma jakieś znaczenie i cokolwiek Doktorek zobaczył ufajmy , że się spełni
2. Teraz zajmiemy się... Lokim. Tak to prawda , że Thanos powiedział , że tym razem zmartwychwstania nie będzie , ale ostatnio znalazłam na Pintereście TO:
Nie wiem czy to prawdziwe wieści , ale nie będę ukrywać , że gdy to zobaczyłam to zaczęłam piszczeć.
Tak czy siak z tym również mam pewną teorią a może niekoniecznie taką , że Loki odegra kluczową rolę , ale myślę , że może wrócić. Jak? Moje myśli kierują się w stronę toporu Stormbreaker. W momencie gdy Thor'owi udało się uruchomić kuźnię to na moment wyglądał jakby miał zaraz umrzeć i Rocket wciągnął go do środka po czym krzyknął do Eitri'ego , że on umiera , a Eitri odkrzyknął , że potrzebna mu ta nowa broń! Tak jakby Stormbreaker pomagał w podtrzymywaniu życia albo je przywracał. Nie znam się za dobrze na komiksach , ale kiedyś słyszałam , że tak jakby wszyscy oprócz Thor'a zginęli w czasie Ragnaroku , ale potem Thor ich ożywił na ziemii czy coś? Poprawcie mnie jeśli się na tym znacie , ale mówię tylko , że tak słyszałam. Lepiej znam się na filmach , ale mimo to jest nadzieja , że jelonek wróci. Tym bardziej , że Tom jest w obsadzie.
3. Podróże w czasie lub retrospekcje? Do internetu wyciekło kilka zdjęć z planu Avengers 4. Zobaczyć na nich mogliśmy między innymi Chris'a Evans'a w starym stroju Kapitana Ameryki , Chris'a Homesworth'a w starym stroju Thor'a i z długimi włosami , Tom'a Hiddleston'a w stroju Lokiego z 1 części Avengers i w kagańcu , były też zdjęcia RDJr i kilka innych. A więc opcje są dwie: podróże w czasie lub retrospekcje. Chyba , że macie jakieś inne pomysły?
Jakiś dziwny zegareczek hmm hmm?
4. Osoby , które się rozpłynęły nie umarły tylko trafiły np. do jakiejś alternatywnej rzeczywistości , zostały uwięzione w Kamieniu Duszy? Nie mam pojęcia , ale to prawdopodobne. Chociaż jak się nad tym zastanowić skoro Thanos powiedział , że połowa istnienia zginie , aby pozostali żyli w idealnej równowadze to chyba jednak faktycznie zginęli. Ale zobaczymy no.
5. Kolejną sprawą , która przenawia za tym , że Asgardczycy wrócą jest to , że jakby to powiedzieć. Nie wiem jak wy , ale ja nie potrafię wyobrazić sobie Thor'a mieszkającego sobie gdzieś spokojnie po pokonaniu tytana. Wstającego o 9 , pijącego kawę i czytającego gazetę i w ogóle robiącego jakieś typowe rzeczy. Po prostu mi to nie pasuje do jego charakteru.
6. W filmie Captain marvel poznamy rasę Skrulli. Są to istoty zmiennokształtne. Może ktoś nie jest do końca tym za kogo się podaje?
7. Vision wróci najszybciej. Niesie się pogłoska , że Shuri ma kopię jego pamięci , więc może nie będzie obecny pod normalną postacię tylko będzie taki jak J.A.R.V.I.S w pierwszych częściach Iron man'a i Avengers.
8. Rodzina Hawkeye'a się rozpłynęła , więc będzie w kolejnej części.
9. Teraz może nie o Avengers 4 ,ale jeszcze o 3 części. Zanim Heimdall umarł powiedział coś w stylu "mroczne moce pomóżcie mi jeszcze raz" nie wiem jak wam , ale pasuje mi to do sceny z filmu Dr. Strange gdzie okazało się , że Przedwieczna również czerpie energię z mrocznych mocy. Idk czy to coś zmienia.
10. Znowu coś z internetu:
2 przeżyją , 4 zginą. Nie wiem jak wy , ale stawiam na Thora , Starka , Rogersa iiiii... no właśnie kogo?. Wszyscy troje kogoś stracili i chcieliby go odzyskać nawet za cenę własnego życia. Tylko z drugiej strony Bucky i Parker się rozpłynęli , więc nawet jakby Tony i Steve musieli się poświęcić aby ich ocalić to dalej pozostaje nam mnóstwo ludzi z całej galaktyki którzy też zniknęli. Loki zginął i szczerze ne mam pojęcia jak Thor mógłby go ocalić. I nie jestem w stanie nic więcj w tym temacje powiedzieć. Jestem jednak pewna , że nie zabiją Clint'a , Nat i Bannera dlatego , że są to postacie , które zwykle nie miały aż tak ważnych ról w filmach. A Tony , Steve i Thor brali udział i odgrywali ważne role w wielu filmach w dodatku każdy ma 3 solowe. Co nie zmienia faktu , że jeśli zginą to NAPRAWDĘ BEDZIE PRZYKRE dlatego , że są to główni bohaterowie , których znamy najlepiej. No , ale mimo to chyba ktoś z nieobstawianej przeze mnie 3 zginie skoro 4 osoby mają zginąć , a tylko 2 przeżyć.
Iiiiiiii... to by było na tyle. A jak wam się film podobał?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro