Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

The Gęś

Opowieści z cyklu: The Gęś

Tak dla wyjaśnienia:
Zenek - Borewicz
Heniek - Drysiu

Fapacz Wieloręki -

2 sztuki, potocznie zwany: "Armsy"

Gruba Świnia -

2 sztuki, potocznie zwany: "Cowman"

Zapraszam ^^

1. Fapacz Wieloręki XDD

No to było to tak. Pewnego razu w The Gęś buduje sobie mur, zostało mi już 3 kłody do skończenia a tu co!? Fapacz Wieloręki postanowił mnie odwiedzić! ZAWAŁ SERCA!! To co ja robię? Wracam do domku, zapisuje grę i dzwonię do Heńka!

Borewicz: Heniu!
Heniek: O co chodzi.?
Borewicz: Fapacz Wieloręki nas atakuje!!
Heniek: Chyba ciebie..
Borewicz: NASZĄ BAZĘ!!!
Heniek: O hui ;^;

2. Samolot

No to wraz z Zenkiem odpalamy serwer. Wszystko jest dobrze, Zenuś w czasie ładowania ma ponad 1000 FPS'ów XD. Zenek leci już samolotem, rozbił się i już zaczyna budować bazę. Mi w tym czasie dopiero gra się załadowała.

Heniek: Zenek!!
Zenek: ?
Heniek: Samolot leci!!
Zenek: Drugi?!
Heniek: Tak, drugi!! XDD
Zenek: To dobrze!

I wtedy samolot się rozpierdolił dokładnie w miejscu, gdzie stał samolot  Zenka.

Heniek: Jestem!!
Zenek: *stoi centymetr od samolotu i ścina drewno* Widzę -,-
Heniek: XD

3. Piła mechaniczna

Wraz z Heńkiem postanowiliśmy wybrać się do jaskini w poszukaniu legendarnej katany.
Heniek został nawigatorem, zeszliśmy do jaskini niczym tajni agenci po linie i rozpoczęliśmy poszukiwania.

*walka z Fapaczem Wielorękim, ucieczka od innych kanibali, zabijanie płodów oraz wejście na ostatnią deskę ratunku (półkę skalną)*

Zenek: Heniek, tutaj nic nie ma a ja jestem już jedną nogą w trumnie!!
Heniek: Spokojnie, jak na wojnie, póki granat nie pierdolnie. Napewno coś jeszcze Zenek znajdziemy, jestem tego pewny!
Zenek: za chwilę wracam, ty przyszykuj obiad. *Wziął leki i polazł na dół*
Heniek: *stawia i rozpala ognisko, gotuje obiad (czyt. Nogi i ręce kanibali)*
Zenek: MAM!!!!
Heniek: co masz?!
Zenek: PIŁĘ MECHANICZNĄ!!!
Heniek: ŁO KURŁA, LECĘ!! *Spada do Zenka*
Zenek: trzymoj :D
Heniek: ale zanim ją wypróbujemy, obiad!
Zenek: spoko!

*obiad w postaci nogi kanibala*

Zenek: no to teraz pora pociąć kilku kanibali :D
Heniek: to prawda :D

*wyjście z kopalni i przy okazji rozcinanie każdego kanibala, jaki się natknął na drodze*

4. Fapacz Wieloręki i Gruba Świnia

No to ja i Zenuś uciekaliśmy przed Fapaczem, ponieważ menda społeczna zaatakowała naszą bazę (domki na drzewie)! Uciekliśmy do miejsca rozbicia samolotu. Następnie pobiegliśmy ma plażę, przeszukaliśmy kontenery i wróciliśmy do naszej starej bazy (musieliśmy z tamtąd uciekać z powodu Fapacza Wielorękiego. Jesteśmy tuż przy bazie, nagle słychać głośne tupanie.

Zenek: Heniu poczekaj.
Heniek: czemu?
Zenek: *wskazuje na Grubą Świnie* tam
Heniek: o hui
Zenek: musimy znaleźć nową bazę

*Nagle słychać Fapacza biegnącego w stronę Heńka i Zenka*

Heniek i Zenek: *ucieczka do bazy (domków na drzewie)*

5. Nareszcie

Teraz tak trochę solo.

W końcu!!!! Udało się!!!!!

Zabiłem królika!! A wy co myśleliście? Że grę ukończyłem? I że było osiągnięcie zaznaczone? To pewnie plama na waszym ekranie. Polecam zabijać króliki z włóczni.                  ~Heniek

  I to tyle, żegnam ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro