Rozdział 2
Katie OPV
Siedziałam z przyjaciółką w salonie i oglądałyśmy film. Wciąż myślałam o Changkyun'ie i o tym jak zareaguje , że pojutrze przylece do Korei... - Halo , Kay żyjesz ?. Z rozmyślań wyrwała mnie Stacy. - C-co ? A tak , tak żyje. Odpowiedziałam blokując telefon. - Co się stało ?. Spytała po chwili patrząc na mnie. - Nie , a czemu pytasz ?. Odpowiedziałam udając , że wszystko jest w porządku. - Kay przecież widze , że coś jest nie tak , cały czas jesteś jakaś rozmyślona i czasem nie łapiesz ze mną kontaktu , mów co się dzieje . Odpowiedziała zatrzymując film. - No bo... Ciągle nie moge zapomnieć o Changkyun'ie w końcu 4 lata się nie widzieliśmy zresztą pojutrze do niego lece , a ja mu jeszcze o tym nie powiedziałam. Odpowiedziałam. - To na co czekasz ? Napisz do niego , niech wie że przyjedziesz. - Jesteś pewna ?. Spytałam dla pewności. - Tak , napisz do niego na co czekasz. Odpowiedziała z uśmiechem nalegając abym to zrobiła jak najszybciej...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro