10
Jimin stał zanudzony za ladą, wydając po kolei zamówienia ludziom, którzy sobotnie południe postanowili spędzić w niskobudżetowej jadłodajni (której jedzenie nie było nawet do końca jedzeniem, ale Jimin nie mógł mówić tego na głos, bo wyleciałyby).
Jego zmiana kończyła się za półtorej godziny, więc mentalnie był już w domu, przeglądając internet.
Ciałem, niestety, był jeszcze w seulskim centrum, przyjmując zamowienia z towarzyszącym mu od zawsze sztucznym uśmiechem.
W pewnym momencie jego komórka zawibrowała. Wtedy zanudzony wyciągnął telefon, opierając się o blat i sprawdzając powiadomienia z twittera. Już nie obchodziło go nawet to, że może zostać przyłapany przez szefa. Szczerze, miał to gdzieś.
Oczywiście, źródłem powiadomień i wiecznego spamu był jego najlepszy przyjaciel, który wcale nie był gejem — Taehyung.
TAEGAY
yoongi
znowu
galeria
tweety hoseoka
i ty
też galeria
suji będzie real
o ja pierdolę
JIMIN
uspokój się, nie ma ich tutaj
TAEGAY
na pewno są, widzę po tweetach
przygotuj się na konfrontację ze swoim przyszłym mężem
mam nadzieję, że tym razem nie spierdolisz i dobrze mu wydasz
w ogóle, rób mu dobrze
JIMIN
???
taehyung..
nie ma go, hoseoka i kooka też
chill and find your jisoos
TAEGAY
jisoos nie jest real
ALE SUJI TAK
Czytając wiadomości od jego ukochanego idioty, uśmiechnął się pod nosem, kręcąc przy tym głową. Taehyung był czasem niemożliwy, po prostu nie z tej ziemi. Ale Jimin lubił to w nim, nawet bardzo. Chłopak cenił w ludziach to, jak bardzo są wyjątkowi, czy jak to by stwierdzili inni — dziwni. Jemu dziwactwo Taehyunga w pełni odpowiadało.
Chowając urządzenie, chwycił tacę z jedzeniem i beznamiętnie wręczył ją w smukłe, blade dłonie, stojącego naprzeciw klienta, nawet nie patrząc na to, kim on był.
Wymamrotał przy tym jeszcze "smacznego", na które w odpowiedzi usłyszał cichy śmiech.
Znajomy i piękny śmiech.
A następnie był już tylko dźwięk powiadomienia z jego telefonu.
Nie przejmując się randomowym klientem i myśląc, że to jego przyjaciel znów do niego napisał, Jimin spokojnie odblokował komórkę, sprawdzając to jedno powiadomienie, które odmieniło jego mało ambitne życie.
MC SUGA
głos też masz całkiem ładny, wiesz?
zresztą, tak jak dłonie
teraz chciałbym tylko zobaczyć twój uśmiech
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro