0.7
Kiedy pomyślę o tym że Diana słyszała mnie tamtej nocy moje poliki palą mnie jak diabli. Unikam jej w szkole i udaję że jej nie widzę kiedy przechodzi.
Kiedy Michael otworzył mi drzwi tamtej nocy rzucił na mnie jedno spojrzenie i zapytał:
"Co jest? Wyglądasz jak gówno?"
" Mam kłopoty" powiedziałem szybko wchodząc do środka.
"Co?" zapytał.
"Masturbowałem się wczoraj pierwszy raz i yeah to było piekielnie dobre i miałeś rację ale Diana mnie kurwa słyszała i dotykała się do tego i ja nie wiem co to znaczy! Co ja powinienem zrobić? Zapytać ją o to?" Powiedziałem mu w pośpiechu.
"Cóż, znając ją zgaduję, że jest tak samo zażenowana jak ty, więc po prostu o tym nie wspominaj" Michael mówił wracając na kanapę.
"Po prostu nie wspominaj?!" zapytałem.
"Yeah, zachowuj się jakby nic się nie stało. Tylko bądź zwykłym kolegą jak wcześniej, dlaczego nie? Nie sprawiaj, że stanie się to bardziej żenujące."
Tak bardzo, jak nie chciałem tego przyznać, Michael miał rację. Nie wspominanie o tym będzie najlepszym sposobem by sobie z tym poradzić. Po wszystkim Diana nie dowie się, że ja wiedziałem. "Yeah, nie powiedziałeś jak było chłopiec." Michael powiedział biorąc pilota od telewizora. Skakał po kanałach, aż zatrzymał na czymś o ciąży nastoletniej.
"To było całkiem niechlujne pierwszym razem. Prawda, czułem się wspaniałe. Zrobiłem to już jakieś pięć razy."
"Zrobiłeś Dianie no wiesz co?" zapytał podnosząc brwi.
"Nie, jezu! Michael!"
"Te dziewczyny są pomylone." śmiał się do ekranu. Nudząc się tamtym rzeczami znowu zwrócił na mnie uwagę. " Nie rozumiem dlaczego się tym przejmujesz. To może brzmieć super. Ona masturbowała się do twojej masturbacji, a ty masturbowała się myśląc o jej masturbacji. To świetna okazja!" wydarł się " Albo wy dwoje możecie ze sobą sypiać i to wszystko." podgłosił telewizor ale zabrałem mu pilot i znowu ściszyłem.
"Okej nie. Chcę cię o coś zapytać."
"Pewnie." Powiedział ale jego oczy nie oderwały się od telewizora. Usiadłam obok Michaela.
"Więc masturbowałem się do porno, do lasek w magazynie i do gorącej dziewczyny w mojej klasie, ale nie jestem pewien jak zrobić to teraz. To robi się powtarzalne."
"Powinieneś siebie zagrać. Robię to kiedy jestem podniecony i znudzony. Daje złudzenie że ktoś mnie ogląda." wzruszył ramionami.
Do: didi!!1!!1
Film dzisiaj?
Do: luukis
Jasne, będę za dziesięć minut.
+++++
Diana POV
"Joł, możemy obejrzeć dzisiaj Willa Smitha?" Luke zapytał gdy siadałam na kanapie, próbując nie patrzeć mu w oczy. Nadal próbowałam zachowywać się jakby nic się nie stało. Prawdopodobnie mi nie wychodziło.
" Cokolwiek." wybełkotałam ale zazwyczaj trzepnęłabym go w głowę i powiedziała, że oglądamy to co ją chcę.
Udawałam, że jestem zajęta telefonem, gdy on usiadł obok mnie i uruchamiał film.
"Więc wczoraj nareszcie to zrobiłem" powiedział po pewnym czasie.
Udawałam całkowicie zainteresowaną tą historią " Whoa, jak było?"
"Dobrze" odpowiedział krótko zostawiając między nami niezręczną ciszę.
"Jak ty to robisz? Na przykład kiedy się nudzisz? Jak?" zapytał " Michael podsunął mi pomysł ale nie jestem do niego przekonany.
"Pytasz mnie o wskazówki czy coś takiego?"
'Uh... yeah?"
"Ja oglądam coś naprawdę podniecającego w telewizji a potem dotykam się przez pościel, albo zamykam oczy i udaję że ktoś mnie rozbiera."Wzruszyłam ramionami próbując ukryć rumieńce na moich policzkach.
Na szczęście Luke zwrócił swoją uwagę znowu na ekran. Znowu spojrzałam na swój telefon udając że czytam coś interesującego na moim Twitterze. Kiedy nareszcie spojrzałam na Luke'a zobaczyłam pieprzone wybrzuszenie w jego spodniach, zakaszlałam udając że nic nie zauważyłam. Ale teraz to było jedyne co mogłam zauważyć. Zesztywniał najprawdopodobniej przerażony że to zobaczyłam. Luke skrzyżował nogi próbując ukryć swój problem. To nie sprawiło że było lepiej ponieważ teraz byłam nakręcona jego zażenowaniem z powodu jego nakręcenia. CO ZA ŻYCIE.
Nie mogłam dłużej skupić się na filmie. Cały czas rzucałam mu ukradkowe spojrzenia i to nie chciało odejść. Wypukłość została.
"Może chcesz..." wreszcie wykrztusiłam dając do zrozumienia że chodzi o górę w jego spodniach a on odwrócił się cały czerwony.
"To nie przez ciebie, to przez scenę w filmie!" wypalił szybko. Tak jakbym potrzebowała wyjaśnienia dlaczego to się przy mnie stało.
"Chcesz umm" Ulżyć sobie *kaszel*
"Naprawię to później, dziękuję" zdecydował się udawać, że to całkowicie normalna sytuacja i kontynuować oglądanie filmu w niekomfortowej ciszy.
________________________
Hej!
Przepraszam że dopiero teraz ale byłam chora więc proszę zrozumcie.
Jakby wyrównałam się z oryginałem, więc teraz kolejny rozdział pojawi się, gdy autor coś napisze. Nie wiem kiedy bo chyba ma problem z weną :(
Ily <3
Wgl to czo ten Luke?!?!?!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro