Wraz z rodzicami niedawno przenieśliśmy się do Radomia, w celu "poszukiwania lepszego życia"... Taaaa... Jestem tutaj już pierwszy tydzień i już udało mi się dostać w ryj od jakiegoś typowego Seby. Czasami mam ochotę zapaść się pod ziemię i już nigdy nie wyjść na powierzchnię Ziemi. Ale wracają do realiów, to mieszkam z moją siorką, która ma jakiegoś fioła na punkcie jakiegoś Zjeba Genetycznego Jeffa. Nawet specjalnie dla niego urządziła w naszym domu mini świątynie, coś w stylu tej z Yandere Simulejtor. Obecnie siedzę na łóżku popijając sobie herbatkę owocową i rozmyślam nad egzystencą życia, zawsze tak robię gdy mi się nudzi. Wiedząc, że jutro pierwszy dzień szkoły mam ochotę się pociąć mydłem w płynie. Lecz kibel jest zajęty przez moją zjebaną siostrę. I jakby tego było mało to co chwila słyszę jej jakieś "okrzyki godowe". Niekiedy się zastanawiam, czy aby na pewno nie zostałam adoptowana. Ale cóż zrobić? Ehhhh... Chyba powinnam się już kimnąć, aby nie zaspać do szkoły. Kiedy zamknęłam swe powieki to zasnęłam dopiero po jakichś 20 minutach. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

> Bądź mną lvl 18, wstań o 7:50

> Ogarnij, że masz tylko 5 minut na ogarnięcie się

>Ubierz się i wybiegnij z domu jak chora psychicznie

<Ludzie gapią się na ciebie jak na wariatkę z psychiatryka

>Walić to, zostało już tylko 30 sekund do rozpoczęcia lekcji

>Jesteś przed szkołą, masz już wchodzić po schodach

>Ale Wywalasz się, na nieszczęście w błoto

>Podnosisz się i wbiegasz do szkoły

>Dowiedz się, że rozpoczęcie roku szkolnego masz dopiero za godzinę

<JAPIERDOLE.EXE