Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Błędy cz. 2

Druga część pisania. (Czyt: W ostatnim rozdziale straciłam wenę)

A więc tak. 

Czas:

Obudziłam się i wstaję. Potykam się o skórkę banana pod łóżkiem. Lecę przez miliony kilometrów na Arktykę. Umieram. 

Obudziłam się i wstałam z łóżka. Potknęłam się o skórkę po bananie, leżącą pod łóżkiem. Wpadłam na szafki i mocno uderzyłam się w głowę.

Zawsze pamiętajcie o czasie. Albo was znajdę i ukradnę wam ciastka. 

Dużo estetyczniej wygląda opcja druga. Nie żeby coś.


Może teraz dialogi:

Julka: Chyba śnisz, peklowana landryno!

J: CHYBA ŚNISZ, PEKLOWANA LANDRYNO!

-Chyba śnisz, peklowana landryno!- Julka

Proszę was, przestrzegajcie formy. To nie jest scenariusz. Najlepiej pisać tak:

-Chyba śnisz, peklowana landryno!- Odwarknęła jej Julka, z wyrazem furii w oczach. 


Co jeszcze... a tak. Błagam was, nie opisujcie dialogów. To wygląda bardzo nieestetycznie.  *Odchrząka* Zaprezentuję:

"Weszłam do księgarni "Pod głupim łosiem" i powiedziałam "Dzień dobry" do pana za ladą. Uśmiechną się i odpowiedział "Dzień dobry", odrywając się od czytanej książki. Przez przypadek wpadłam na Dracze Malkfaja, który naigrywał się właśnie z Pottera. "Zamknij się Malkfaj" Warknęłam do niego i wzięłam do ręki książkę, którą pragnęłam doczytać. "Ooo, szlamie znudziło się u mugoli" zaśmiał się z własnego żartu. "Dracze, możesz być ciszej? Chcę doczytać książkę!" Mruknęłam do niego, przechodząc na drugi koniec biblioteki. "

Według mnie, jest to bardzo nieestetyczne. A przy okazji łamie zasadę cudzysłowu. Jest go znacznie za dużo. No sami powiedzcie, co brzmi lepiej:

"Weszłam do księgarni "Pod głupim łososiem" i grzecznie przywitałam się z panem za ladą. Uśmiechną się i odpowiedział mi tym samym. Przez przypadek wpadłam na Dracze Malkfaja, który naigrywał się z Pottera. 

-Zamknij się Malkfaj- warknęłam do niego i wzięłam do ręki książkę, którą pragnęłam doczytać. 

-Ooo, szlamie znudziło się u mugoli? - zaśmiał się z własnego żartu. 

-Dracze, możesz być ciszej? Chcę doczytać książkę!- mruknęłam do niego, przechodząc na drugi koniec biblioteki."

Lepiej brzmi druga wersja. A niektóre dialogi warto zastąpić różnymi sformułowaniami, takimi jak uprzejme przywitanie/pożegnanie. Sami wiecie o co chodzi. 


A tym czasem, nie mogę przypomnieć sobie więcej niedogodności jeżeli chodzi o tego rodzaju błędy, więc następny rozdział przeznaczę na opisanie wam pewnego wielkiego idiotyzmu. 

Przyda się, więc chętni po wybielacz zapraszam: -------------------------------------------------------> 



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro